głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lamours

Jestem oderwaną cząstką ciebie  chociaż udajesz  że ona nie istnieje.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 25 października 2013

Jestem oderwaną cząstką ciebie, chociaż udajesz, że ona nie istnieje. | Jodi Picoult

Pokładałam w Tobie wszystkie moje nadzieje które z czasem zaczęły się okazywać szykującym dla mnie miejscem dnem.Potrafiłam umieścić Cię w każdym moim planie na przyszłość  z niebywałą pewnością przyznać że mogłabym spędzić z Tobą resztę życia karmiłam się złudną wizją że będzie nam razem cudownie.Niezliczenie wiele razy zastanawiałam się czy kupimy duży dom w zacisznym miejscu czy przytulne mieszkanie gdzieś w centrum marzyłam o dużym łóżku w sypialni i ciasnej sofie w salonie o Twoich ramionach otulających mnie wieczorem o czułym buziaku tuż przy przebudzeniu.Z czasem zaczęłam czuć jak pęka pode mną ziemia jak otacza mnie pułapka stworzona ze wszystkich złudzeń którymi żyłam i zaczęłam tonąc czując w gardle każdą narastającą porażkę pomyłkę której dokonałam mianując Cię na ideał krztusiłam się nie mając szansy prosić o cofnięcie czasu.Chciałam krzyczeć z miłości do Ciebie ale nie chciałeś słuchać.Wyobraź sobie że pragnęłam Ciebie a dziś pragnę wszystkiego prócz Ciebie.

definicjamiloscii dodano: 25 października 2013

Pokładałam w Tobie wszystkie moje nadzieje,które z czasem zaczęły się okazywać szykującym dla mnie miejscem dnem.Potrafiłam umieścić Cię w każdym moim planie na przyszłość, z niebywałą pewnością przyznać,że mogłabym spędzić z Tobą resztę życia,karmiłam się złudną wizją,że będzie nam razem cudownie.Niezliczenie wiele razy zastanawiałam się czy kupimy duży dom w zacisznym miejscu czy przytulne mieszkanie gdzieś w centrum,marzyłam o dużym łóżku w sypialni i ciasnej sofie w salonie,o Twoich ramionach otulających mnie wieczorem,o czułym buziaku tuż przy przebudzeniu.Z czasem zaczęłam czuć jak pęka pode mną ziemia,jak otacza mnie pułapka stworzona ze wszystkich złudzeń,którymi żyłam i zaczęłam tonąc czując w gardle każdą narastającą porażkę,pomyłkę,której dokonałam mianując Cię na ideał,krztusiłam się nie mając szansy prosić o cofnięcie czasu.Chciałam krzyczeć z miłości do Ciebie,ale nie chciałeś słuchać.Wyobraź sobie,że pragnęłam Ciebie,a dziś pragnę wszystkiego prócz Ciebie.
Autor cytatu: shony

Moje serce stwarza pozory  jest miłe i łatwo Ci je pokochać. Moje serce jest kruche i łatwo ulega wszelkim urazom  prawdopodobnie tak... zapewne je zranisz. Tak sądzę. Jest ono jednakże też mściwe i zanim się obejrzysz zacznie rzucać Ci ogromne przeszkody pod nogi.

definicjamiloscii dodano: 25 października 2013

Moje serce stwarza pozory, jest miłe i łatwo Ci je pokochać. Moje serce jest kruche i łatwo ulega wszelkim urazom, prawdopodobnie tak... zapewne je zranisz. Tak sądzę. Jest ono jednakże też mściwe i zanim się obejrzysz zacznie rzucać Ci ogromne przeszkody pod nogi.

Być może  jeśli dobrze przypatrzysz się mojemu spojrzeniu  zauważysz to   dno mojej duszy w którego najdalszej części stoi serce. Jest tam z założonymi wyimaginowanymi rękoma i jest ostro wkurwione  buntuje się  krzyczy  na zmianę płacze i popada w dziwny rodzaj schizofrenii. Jest cholernie sfrustrowane  bardziej przez samą swoją postać  aniżeli przeze mnie  bo to ono zrezygnowało. To ono zamknęło się tam  uciekło  odwróciwszy się napięcie z przeraźliwym krzykiem  że ogarnianie mojego życia jest nierealne. Nie współpracujemy. Moje serce dusi się tam. Zdaje się powolnie umierać  a ja? Dopiero teraz  bez serca  bez uczuć potrafię pójść naprzód.

definicjamiloscii dodano: 23 października 2013

Być może, jeśli dobrze przypatrzysz się mojemu spojrzeniu, zauważysz to - dno mojej duszy w którego najdalszej części stoi serce. Jest tam z założonymi wyimaginowanymi rękoma i jest ostro wkurwione, buntuje się, krzyczy, na zmianę płacze i popada w dziwny rodzaj schizofrenii. Jest cholernie sfrustrowane, bardziej przez samą swoją postać, aniżeli przeze mnie, bo to ono zrezygnowało. To ono zamknęło się tam, uciekło, odwróciwszy się napięcie z przeraźliwym krzykiem, że ogarnianie mojego życia jest nierealne. Nie współpracujemy. Moje serce dusi się tam. Zdaje się powolnie umierać, a ja? Dopiero teraz, bez serca, bez uczuć potrafię pójść naprzód.

Nie pytaj jak się czuję  bo szczerze? czuję się jak pies  którego właściciel przywiązał do drzewa  bo mu się znudził. Czuję się jak szmata  którą każdy wyciera podłogę. Czuję się tak jakby zawaliło się na mnie sto pięter. Czuję się tak  jakbym nie istniała  zniknęła.

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

Nie pytaj jak się czuję, bo szczerze? czuję się jak pies, którego właściciel przywiązał do drzewa, bo mu się znudził. Czuję się jak szmata, którą każdy wyciera podłogę. Czuję się tak jakby zawaliło się na mnie sto pięter. Czuję się tak, jakbym nie istniała, zniknęła.

Krótko i na temat: albo jesteś  albo Cię nie ma. nie istnieje nic pomiędzy.

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

Krótko i na temat: albo jesteś, albo Cię nie ma. nie istnieje nic pomiędzy.

Tak bardzo nie mam pojęcia co zrobić.Tak strasznie trudno jest mi podjąć jakąkolwiek decyzję.Tak cholernie mocno czuję  że ponownie źle wybiorę. Tak bardzo się boję.

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

Tak bardzo nie mam pojęcia co zrobić.Tak strasznie trudno jest mi podjąć jakąkolwiek decyzję.Tak cholernie mocno czuję, że ponownie źle wybiorę. Tak bardzo się boję.

Jesteś błędem który popełniłam setki razy  i który popełniłabym kolejny raz  z uśmiechem na twarzy.

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

Jesteś błędem,który popełniłam setki razy, i który popełniłabym kolejny raz, z uśmiechem na twarzy.

wraz z każdą łzą wylaną przez moje oczy  które już nie mają w sobie tej iskry   wypłakiwałam Ciebie. każdą Twoją cząstkę  każdą emocję  każdy uśmiech. płakałam tak długo  że w pewnym momencie nie byłam w stanie tego powstrzymać. wypłakałam serce  nie umiem już kochać. zabiłeś je  miej chociaż odwagę przyjść na jego pogrzeb  który odbywa się codziennie  gdy próbuję poczuć cokolwiek.   veriolla

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

wraz z każdą łzą wylaną przez moje oczy, które już nie mają w sobie tej iskry - wypłakiwałam Ciebie. każdą Twoją cząstkę, każdą emocję, każdy uśmiech. płakałam tak długo, że w pewnym momencie nie byłam w stanie tego powstrzymać. wypłakałam serce, nie umiem już kochać. zabiłeś je, miej chociaż odwagę przyjść na jego pogrzeb, który odbywa się codziennie, gdy próbuję poczuć cokolwiek. / veriolla

pozwól sobie na upadek. to nic takiego  poddać się. spędź pewien okres życia na kolanach  nawet na plecach. posmakuj dna  łez i bólu. doświadcz tego. miej czas na przemyślenia  nawet na użalanie się nad sobą. zrób to wszystko  tylko po to  by po pewnym czasie  wstać  cudownie wyprostowana. podnieść się  i iść. zrobić na złość wszystkim  którzy w Ciebie nie wierzyli. iść dumnie  z uśmiechem na twarzy  najszczerszym   dla tych skurwiałych pind  które tylko liczyły na Twoją glebę.   veriolla

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

pozwól sobie na upadek. to nic takiego, poddać się. spędź pewien okres życia na kolanach, nawet na plecach. posmakuj dna, łez i bólu. doświadcz tego. miej czas na przemyślenia, nawet na użalanie się nad sobą. zrób to wszystko, tylko po to, by po pewnym czasie, wstać, cudownie wyprostowana. podnieść się, i iść. zrobić na złość wszystkim, którzy w Ciebie nie wierzyli. iść dumnie, z uśmiechem na twarzy, najszczerszym - dla tych skurwiałych pind, które tylko liczyły na Twoją glebę. / veriolla

podobno największe miłości to te  których nigdy nie było. te skrywane gdzieś w głębi serca  i powstałe jedynie w Naszych głowach. te najcichsze  prawie niezauważalne. te nigdy nieodwzajemnione. te  które ukradkiem tak bardzo Nas zabijają.   veriolla  a teraz  siedząc tu i patrząc w lustro   wstydzę się za siebie. spieprzyłam kilka tak cholernie dobrych opcji. nawaliłam na każdym kroku. ten rok był najgorszym  bo zrobiłam ogromny krok do tyłu. żal mi samej siebie   swojej beznadziejności  i głupoty  która pozwoliła mi zawalić kolejny rok życia. kolejne 365 dni poszło się jebać.  veriolla  wybaczysz mu wszystko. wybaczysz każdy krzyk  każdą łzę i każdą zdradę   tylko dlatego  bo nie chcesz być samotna. nie chcesz budzić się rano sama. nie chcesz robić jednej  zamiast dwóch herbat. nie chcesz chodzić na spacery w pojedynkę. nie chcesz zdjąć z twarzy uśmiechu  który On wywołuje. i ranisz się tym wszystkim  i brniesz w to bagno  i umierasz przy Nim powoli  bo tak bardzo obawiasz się tego  że nie potrafisz bez Niego żyć.   veriolla

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

podobno największe miłości to te, których nigdy nie było. te skrywane gdzieś w głębi serca, i powstałe jedynie w Naszych głowach. te najcichsze, prawie niezauważalne. te nigdy nieodwzajemnione. te, które ukradkiem tak bardzo Nas zabijają. / veriolla a teraz, siedząc tu i patrząc w lustro - wstydzę się za siebie. spieprzyłam kilka tak cholernie dobrych opcji. nawaliłam na każdym kroku. ten rok był najgorszym, bo zrobiłam ogromny krok do tyłu. żal mi samej siebie - swojej beznadziejności, i głupoty, która pozwoliła mi zawalić kolejny rok życia. kolejne 365 dni poszło się jebać./ veriolla wybaczysz mu wszystko. wybaczysz każdy krzyk, każdą łzę i każdą zdradę - tylko dlatego, bo nie chcesz być samotna. nie chcesz budzić się rano sama. nie chcesz robić jednej, zamiast dwóch herbat. nie chcesz chodzić na spacery w pojedynkę. nie chcesz zdjąć z twarzy uśmiechu, który On wywołuje. i ranisz się tym wszystkim, i brniesz w to bagno, i umierasz przy Nim powoli, bo tak bardzo obawiasz się tego, że nie potrafisz bez Niego żyć. / veriolla

Mimo wszystko dziękuję   za to  że przez jakiś czas byłam ważna.

narkomankaa.a dodano: 23 października 2013

Mimo wszystko dziękuję - za to, że przez jakiś czas byłam ważna.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć