 |
|
Jedną decyzja, od której być może będzie zależała mija przyszłość. Tak wiele jeszcze do załatwienia.
|
|
 |
|
Nie wyobrażam sobie życia, gdyby miało cię tutaj nie być - pamiętasz to jeszcze? Pamiętasz wspólne poranki i uśmiechy, które mówiły więcej niż słowa, bo w tamtych chwilach były one zbędne? Spojrzenia, które pieściły czulej niż dłonie. Obietnice złożone ustami na mojej szyi. Pamiętasz splecione ręce, które nigdy nie chciały się rozłączyć? Albo nasze przejażdżki po nieznanych miastach, bo akurat tam zatrzymał się mój palec na mapie? Pamiętasz naszą kłódkę na moście w Paryżu i zapieczętowanie miłości pocałunkiem przepełnionym uczuciem, które było tak prawdziwe, że aż bolało? Pamiętasz wspólne noce, gdy obserwowaliśmy gwiazdy, starając się zrozumieć ich położenie? Albo gdy zwiedzaliśmy miasta o świcie, bo miały w sobie magię, której nikt inny nie był w stanie dostrzec? Pamiętasz smak moich ust i ciepło przytulanego ciała? Pamiętasz mnie jeszcze? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Znów jestem psychopatką, mam ochotę się pociąć, chociaż nie, to za mało powiedziane, mam ochotę zrobić sobie blizny życia, mam ochotę się pochlastać, rozchlastać, zobaczyć krew, zobaczyć ją, poczuć, dotknąć, rozetrzeć w palcach, mam ochotę się upić, upić, najebać, rozjebać wręcz, stracić świadomość, mam ochotę coś wziąć, nieważne co, nigdy nie byłam w tym zbyt dobra, ale nieważne, chcę wziąć coś, co zrobi ze mnie potwora, chcę wyjść, nie wracać tydzień, obudzić się gdzieś i nie wiedzieć gdzie jestem, ani co robiłam przez ostatnie dni, mam ochotę się zeszmacić, spodlić, nie myśleć, nie czuć, nie być sobą, mam ochotę się odczłowieczyć, kurewsko mocno się odczłowieczyć, chcę, potrzebuję, muszę i chyba to zrobię, zrobiłabym, gdybym tylko kurwa wiedziała, przez co się tak czuje, dlaczego, przecież wszystko jest kurwa dobrze, lepiej niż zawsze, kurwa, naprawdę chciałabym wiedzieć dlaczego mi odpierdala, czemu do chuja znowu mi odjebało.
|
|
 |
|
Jestem dokładnie tu gdzie chcę być, bo zrozumiałem, że muszę włożyć wszystko co mam w swe marzenia. Muszę tym oddychać, muszę się tym żywić, to ma być moim snem. I dopóki nie dotrzesz do tego punktu, to nigdy w życiu nie odniesiesz sukcesu. Ale gdy już tam będziesz, to gwarantuję ci, że świat będzie leżał u twych stóp. Pracuj ciężko, a zyskasz wszystko, czego tylko pragniesz. | Andreas Anastasi
|
|
 |
|
Musisz dać z siebie wszystko, co tylko możesz i gdy dobrniesz do punktu, w którym naprawdę pragniesz sukcesu, tak jak pragniesz oddychać, wtedy właśnie zaczniesz zwyciężać. | Andreas Anastasi
|
|
 |
|
ogarnia mnie śmiech zawsze gdy pomyśle co działo się ze mną po naszym rozstaniu, po prostu śmieje się w głos gdy pomyśle jak bardzo wtedy to przeżyłam - tak skarbie czas leczy rany, a ja zmądrzałam ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
|
obrób mi dupę, obgadaj, tylko na tyle cie stać, mała taka z ciebie cwaniara, szeptać za plecami odwagę masz, to chodź i spróbuj wszeptać twarzą w twarz.; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
|
z tobą czy bez, i tak widzę sens - po prostu dorosłam. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
|
masz takie zajebiste poczucie humoru mała, pewnie dla tego mówią na ciebie hejter :D ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
|
wybaczyłam twoje złości , tolerowałam twoje humory, nawet to gdy wychodziłeś do knajpy z tymi typami kłamiąc ze siedzisz w domu, wybaczałam zazdrość której nie było, brak akceptacji moich znajomych, wybaczałam wszystko , lecz zdrady to zbyt wiele, nawet jak na mnie. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
 |
|
czasem brakuje mi jeszcze twojego uśmiechu , żartów , bliskości po prostu Ciebie, a potem przypominam sobie ją i zostaje tylko wkurwienie.. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
|