 |
To dziwne, że gdy zapytałeś czy Cię kocham, nie wiedziałam co odpisać. Nie mogłam potwierdzić, ale zaprzeczyć również. ...Taki totalny nie ogarnięty bezsens...
|
|
 |
Teraz jest okey. ♥ Ciekawe tylko na jak długo...
|
|
 |
Krótka dwugodzinna szczera rozmowa... Najpierw pomogłam Tobie, a później cały czas mnie przepraszałeś... Nawet spodobało mi się to, że mówię to co myśle, bez powstrzymywania się, a Ty mnie w końcu rozumiesz.. a nawet doceniasz. ♥
|
|
 |
Ostatnio często mnie przepraszasz... Czyżbyś wreszcie cokolwiek zrozumiał? Zrozumiał że potrafisz mnie zranić? Czy po prostu Ci na mnie zależy i nie chcesz mnie stracić?..
|
|
 |
A dla Ciebie nawet cudem się pojawiłam, byle by tylko pomóc, kiedy tego potrzebowałeś. ♥
|
|
 |
I każdego dnia walczyłam z tą pokusą, aby wejść na gadu. Nie było mnie cztery dni. Straciłam wiele okazji do spotkania z Tobą, ale widocznie tak miało być.. A nawet czuje się z siebie dumna, że udało mi się na chwilę przeciwstawić zarówno samej sobie, swoim uczuciom, jak i Tobie.
|
|
 |
Jedna krótka chwila... Kilka dni... Zero kontaktu... Pomogło.
|
|
 |
Nienawidze . Nienawidze olewania i kłamstwa . Wybacz . Taka jestem .
|
|
 |
A jeśli już przepraszasz to rób to szczerze .
|
|
 |
Każda kłótnia z Tobą mnie boli... Nawet ta o bzdure... Nawet ta przypadkowa...
|
|
 |
Nie obrażę się jeśli usłyszę prawdę, nie obrażam się za szczerość... ale za każde kłamstwo mogę Cie znienawidzić, za każde kłamstwo zasługujesz dostać w mordę.
|
|
 |
Lżej jest na sercu, kiedy powiesz co myślisz, powiesz coś szczerze...
|
|
|
|