 |
|
Tak mi przykro, że aż wcale.
|
|
 |
|
" Jak do diabła skończyliśmy w ten sposób
/Czemu nie byliśmy w stanie
/Widzieć znaków, które przegapiliśmy
/I próbować odwrócić tabele
/Chciałbym, żebyś nie zaciskała pięści
/I rozpakowała swoją walizkę... " On zacisnął i się wyniósł. Już się z tym pogodziłam, ale to nie była zwykła rzecz, dlatego będę sobie o tym przypominać do końca świata. Tych wspomnień nigdy nie zdołam się pozbyć. Są takie dni, w których pamiętam o tym doskonale, mimo tak dużego upływu czasu. Jednak bywa też tak, że myślę o tym, jak o najpiękniejszym rozdziale w moim życiu, który już nie powróci. I przed snem dziękuję mu za każdą sekundę szczęścia. A było ich miliony..
|
|
 |
|
: a teraz już nie wiem w co wierzyć, nie odpisujesz na smsy, ja całą noc zastanawiam się czym to jest spowodowane, usprawiedliwiam cie, że np. nie miałeś kasy, nie wziąłeś ze sobą telefonu i wyobrażam sobie wiele innych nieprawdopodobnych sytuacji, a rano w szkole słysze od jakiejś suki, która sprzedaje się wszystkim po kolei : oo napisał do mnie. :/ i co o kurwa ma być, nie mozesz po prostu powiedzieć NIE, zamiast ciągle robić mi nadzieje, podchodząc, przytulając, chociaż wiesz, że kocham cie nad życie ;(
|
|
 |
|
Byłam Twoją zabawką na baterie. Gdy się nudziłeś, wyciągałeś mnie z pudła w kącie i robiłeś co tylko chciałeś. Nie obchodziło Cię to, co czuję. Dla Ciebie ważne było tylko to, że jakoś zapełnisz sobie zbędny czas. Nie musiałeś mnie nigdy ładować. Samo to, że mogłam z Tobą spędzać czas gwałtownie ładowało mnie od środka.
|
|
 |
|
Czuję, że te Świeta medżik będą! ;D
|
|
 |
|
Kocham ten stan kiedy chce opowiedzieć komuś kawał, ale tak się z niego śmieje, że nie potrafię wydusić z siebie słowa.
|
|
 |
|
Przychodzi facet do lekarza z mózgiem na rękach i mówi: - To mi się w głowie nie mieści.
|
|
 |
|
' by uciec wyobraźnią w płodną wizję,
i choćby w myślach podjąć niepodjęte decyzje '
|
|
 |
|
' .. żeby tym razem zebrać się w sobie,
i odwrócić to wybrać niewybraną wtedy drogę.. '
|
|
|
|