 |
|
Gdy tak patrzył w moje oczy, czułam jakbyśmy rozmawiali ze sobą bez słów..
|
|
 |
|
Lato gdzieś uciekło, burza w naszych sercach nie..
|
|
 |
|
Nie robię dobrze, po prostu. Boję się wstać, zobaczyć ludzi z wesołym wyrazem twarzy, śmiejących się, pogodnych, szczęśliwych. Boję się tego, że pewnego razu nie wytrzymam. I wtedy zrobię coś najgorszego, co tylko mogłabym zrobić. Co każdy mógłby zrobić..
|
|
 |
|
Pieprzona masochistka. Nie ma to jak wieczorne zadawanie sobie psychicznego cierpienia.
|
|
 |
|
Idealnie skrojony, beżowy płaszcz opina moje ciało. Czekoladowe, muśnięte wiatrem loki podskakują w rytmie kroków. Pewna siebie podchodzę i silnym ruchem dłoni chwytam Cię za kurtkę. Zmieszanym spojrzeniem wpatrujesz się w moje zimne oczy. Delikatnie unoszę kąciki ust ku górze,a po chwili namiętnie wpijam się w twe usta. Stoisz nieruchomo z szeroko otwartymi oczami, drażni mnie ta sytuacja, bo sama muszę przejąć inicjatywę. Po chwili przymykasz oczy i obejmujesz mnie w pasie. Nakręcam Cię co raz głębszymi pocałunkami. Lekko odchylam głowę. Jedno stanowcze spojrzenie i po chwili słychać charakterystyczny odgłos moich litów. Już wcześniej widziałam idącą za mną Twoją dziewczynę. Teraz jedynie jej podniesiony głos zmieszany z wściekłymi obelgami rozbrzmiewa w tym prowizorycznym centrum handlowym. A ja jak to zimna suka znów z satysfakcją w oczach odchodzę, bo wiem, że jednak dalej coś do mnie czujesz.
|
|
 |
|
- Kocham Cię. - Egh.. Jakoś to przeżyję.
|
|
 |
|
- It looks awful ! - That's because it's on you, dear. // The Sleeping Beauty
|
|
 |
|
~ Zrób pierwszy krok, dalej pójdziemy razem..
|
|
|
|