 |
uwielbiam chodzić spać, w końcu mogę odpocząć od własnych myśli. Nie chcę jutra, nie chcę znowu o Tobie myśleć.
|
|
 |
nie chciałam Cię spotkać, nie z nią..
|
|
 |
` Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają...'
|
|
 |
HuczuHucz i jakoś troszkę lepiej...
zaraz Seether
|
|
 |
` i wezmę oddech,
przetnę aortę Tobie
bo wole żebyś nie istniała niż żyła obok mnie
i kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi..'
|
|
 |
Nic się nie zmieniłeś, pierdolony chuju.
|
|
 |
` Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy,
wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny...'
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
Brakuje słów chociaż tak wiele chciałoby się powiedzieć.
|
|
 |
Ona zrozumiała , że musi o nim w końcu zapomnieć , on gdy zobaczył ją z innym poczuł, że tęskni.
|
|
|
|