 |
I jakiś niemy krzyk wyrywa nagle ze snu. Każe Ci myśleć i pogłębiać się w tym, mimo że wcale nie chcesz. / paranoiclove
|
|
 |
I chcę to powiedzieć. Że noszę Twe serce w moim sercu. / paranoiclove
|
|
 |
A dziś już nie robię nic, czego jutro mogłabym żałować. / paranoiclove
|
|
 |
Życie jest jak hazard. Jedna chwila i tracisz wszystko, i jesteś bezsilny.
|
|
 |
Obietnice są tylko słowami. Słowa dziś są nic niewarte. / paranoiclove
|
|
 |
w poplątanym biegu życia./retrospekcyjna
|
|
 |
za dużo do stracenia, za mało do zyskania. / paranoiclove
|
|
 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
wymiotuję nadmiarem rzeczywistości, która pierdoli moje marzenia jak napaleniec tanią dziwkę.
|
|
 |
Twój dotyk raził mi serce napięciem 60V, a potem nasza miłość wypaliła się jak żarówka o całkiem podobnym napięciu.
|
|
 |
jesteś głuchy na mój bezszelestny głos sprzeciwu, prośby i błagania. brak pogłosu zastępuję drwina, wydziergana na Twoich źrenicach.
|
|
 |
moje dłonie każą mi tęsknić za Tobą.
|
|
|
|