 |
|
wiesz, wróciły do mnie sny - nauczyłam się zasypiać, i powoli oduczam się co to bezsenne noce. dziś priorytetem w moim życiu jest szczęście i bezpieczeństwo - a odnajduję je w Jego ramionach. jestem spokojniejsza, nauczyłam się panować nad emocjami, chociaż kiedyś miałam z tym tak ogromny problem. zmieniłam się troszeczkę - chyba wydoroślałam, a może po prostu zrozumiałam na czym tak na prawdę polega życie. / kissmyshoes
|
|
 |
|
A może miłość to nie wszystko?
|
|
 |
|
nigdy nie pokazuj ludziom, że cokolwiek Cię dotknęło.
|
|
 |
|
Bo wszystko sprowadza się do tego, że ja siebie zwyczajnie nie lubię.
|
|
 |
|
Mam nienawiść do miejsc w których przeżyłam dużo dobrych chwil z osobami których dzisiaj nie znam.
|
|
 |
|
boję się, że ostatecznie albo zostanę sama albo znienawidzę siebie do końca. będę żyła na pustkowiu, z dala od ludzi, sama ze swoimi lękami, myślami, nieuzasadnionym strachem. sam na sam z paranoją, ze swoim wariactwem. smutna i przerażona. bez reszty żałosna.
|
|
 |
|
Ci, którzy odchodzą naprawdę, odchodzą bez pożegnania.
|
|
 |
|
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy, nie pisz nigdy by wróciła.
|
|
 |
|
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć osobno./esperer
|
|
 |
|
Czasem mam wrażenie, że mogłabym przestać oddychać... że moje serce mogłoby skończyć już wybijać swoją melodię... że ja mogłabym odejść... że mogłabym odejść w niepamięć dla Was wszystkich... lecz wciąż, gdziekolwiek bym się nie znalazła, kochałabym Cię ~ chimica
|
|
 |
|
- Gdybyś miała umrzeć co byś chciała jeszcze zrobić? - Pocałować go choć raz, tylko tyle.
|
|
|
|