![Wielu woli się zalać bo świat jest straszny W poszukiwaniu szczęśćia wyruszają na dno flaszki](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
_Wielu woli się zalać, bo świat jest straszny W poszukiwaniu szczęśćia wyruszają na dno flaszki
|
|
![Słuchawki odcinają mnie od rzeczywistości .](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
Słuchawki odcinają mnie od rzeczywistości `.
|
|
![on nie pytał skąd te blizny czemu je zasłania swetrem a ona czemu on nigdy nie chciał jeździć metrem.](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
on nie pytał skąd te blizny, czemu je zasłania swetrem,
a ona czemu on nigdy nie chciał jeździć metrem.
|
|
![Boże proszę nie każ mi tak skończyć to jak uciec śmierci a potem wysłać za nią list gończy .](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
Boże, proszę, nie każ mi tak skończyć,
to jak uciec śmierci, a potem wysłać za nią list gończy .
|
|
![wtedy pierwszy raz poczuł jakby uciekł z trumny tytuł brzmiał: sześć ofiar on miał być siódmy.](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
wtedy pierwszy raz poczuł jakby uciekł z trumny,
tytuł brzmiał: sześć ofiar, on miał być siódmy.
|
|
![Wiesz jak jest wystarczy jedno spojrzenie jej wystarczył jeden gest a już wiedziała że on jest jej przeznaczeniem.](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie,
jej wystarczył jeden gest, a już wiedziała,
że on jest jej przeznaczeniem.
|
|
![On szedł i patrzył na nią jakby mówił znasz mnie jak z nut i wtedy jakiś wóz strzaskał jego czaszkę o bruk.](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
On szedł i patrzył na nią jakby mówił znasz mnie jak z nut
i wtedy jakiś wóz strzaskał jego czaszkę o bruk.
|
|
![a kofeina w walce z morfeuszem da jej sukces.](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
a kofeina w walce z morfeuszem da jej sukces.
|
|
!['Wielu mówi że pewnie jestem chora umysłowo A jeśli ktoś mnie słucha to ma też coś z głową Grzesze mową grzeszę myślą i uczynkiem Jeszcze nie zdjełaś spodni a już w chacie śmierdzi tyłkiem Sprawdź moją nawijke i bądź jednego pewna Że jestem mechaniczną piła wśród lirycznych drewien Boisz się Love Forever? i słusznie Skurwysynu siedze pod twoim łóżkiem! Rusz się biorę na cel wszystko co ucieka Na bicie i dekach Creon tnie jak maczeta Płynie czerwona rzeka w plecach sterczy Checkan Ćwiartuje i siekam już od prawie trzech dekad Zegar cicho tyka jestem bombą na lotnisku Jestem hukiem eksplozji i rażącym światłem błysku Ty chłystku jestem zaprzeczeniem pacyfizmu Personifikacją grzechu za którą umierał Chrystus Ze ścisku sideł już się nie wyliżesz I trudno się spierdala skacząc na jednej girze Ja wytropie Cię jak wyżeł zgniote drugi piszczel To moja prosta taktyka dopadam i niszcze .'](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
'Wielu mówi, że pewnie jestem chora umysłowo A jeśli ktoś mnie słucha to ma też coś z głową Grzesze mową, grzeszę myślą i uczynkiem Jeszcze nie zdjełaś spodni, a już w chacie śmierdzi tyłkiem Sprawdź moją nawijke i bądź jednego pewna Że jestem mechaniczną piła wśród lirycznych drewien Boisz się Love Forever? i słusznie Skurwysynu siedze pod twoim łóżkiem! Rusz się, biorę na cel wszystko co ucieka Na bicie i dekach Creon tnie jak maczeta Płynie czerwona rzeka, w plecach sterczy Checkan Ćwiartuje i siekam już od prawie trzech dekad Zegar cicho tyka, jestem bombą na lotnisku Jestem hukiem eksplozji i rażącym światłem błysku Ty chłystku, jestem zaprzeczeniem pacyfizmu Personifikacją grzechu, za którą umierał Chrystus Ze ścisku sideł już się nie wyliżesz I trudno się spierdala skacząc na jednej girze Ja wytropie Cię jak wyżeł, zgniote drugi piszczel To moja prosta taktyka - dopadam i niszcze .'
|
|
![To gdy śmierć zapuka zamiast niej bez wahania skoczysz w jej paszcze.](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
To gdy śmierć zapuka, zamiast niej bez wahania skoczysz w jej paszcze.
|
|
![I niech poczują krew gdy dajesz im serce na dłoni. Daj jedną miłość swojej matce Niech wie że miłość nie jest ślepa Że co najwyżej czasem chodzi w masce.](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
I niech poczują krew, gdy dajesz im serce na dłoni.
Daj jedną miłość swojej matce,
Niech wie, że miłość nie jest ślepa,
Że co najwyżej czasem chodzi w masce.
|
|
![Żyjesz lecz życie ucieka przez palce Lubisz lecz to zwykle jest powierzchowne Mówisz lecz tylko wskazany palcem Kochasz lecz nie wspominasz o tym słowem Czujesz lecz najczęściej na pół gwizdka Działasz lecz tylko na potrzeby ocen. Walczysz lecz w ten sposób nic nie zyskasz Poczuj jak to jest żyć na 100 .](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73160_a5e1c0aea0.jpg) |
Żyjesz, lecz życie ucieka przez palce,
Lubisz, lecz to zwykle jest powierzchowne,
Mówisz, lecz tylko wskazany palcem,
Kochasz, lecz nie wspominasz o tym słowem,
Czujesz, lecz najczęściej na pół gwizdka,
Działasz, lecz tylko na potrzeby, ocen.
Walczysz, lecz w ten sposób nic nie zyskasz,
Poczuj, jak to jest żyć na 100%.
|
|
|
|