głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lala8

i też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy. wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk

lovekrove dodano: 12 marca 2012

i też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy. wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk

weź policz  ilu wokół masz ważnych ludzi  a ilu się za tobą w ogień rzuci. najwyższy czas się obudzić  ocucić i skumać to  a nie się smucić

lovekrove dodano: 12 marca 2012

weź policz, ilu wokół masz ważnych ludzi, a ilu się za tobą w ogień rzuci. najwyższy czas się obudzić, ocucić i skumać to, a nie się smucić

Nie chcę  żebyś mnie lubił. Lubić można psa biegającego przed twoim domem i szczekającego na ludzi przechodzących po chodnikach  albo swój kubek  w którym co ranek pijasz malinową herbatę ze słodzikiem. Chcę  żebyś darzył mnie uczuciem tak mocnym  że sam nie będziesz wiedział jak je wyrazić słowami. Kochał to za mało. Kochać można swoją rodzinę  przyjaciela lub wujka mieszkającego kilkaset kilometrów od Ciebie. Chcę  żebyś się ode mnie uzależnił  żebyś zasypiając myślał o mnie a nie o dniu jutrzejszym. Chcę żebyś darzył mnie miłością taką bezgraniczną  która przetrwa wszystko.

honey94 dodano: 11 marca 2012

Nie chcę, żebyś mnie lubił. Lubić można psa biegającego przed twoim domem i szczekającego na ludzi przechodzących po chodnikach, albo swój kubek, w którym co ranek pijasz malinową herbatę ze słodzikiem. Chcę, żebyś darzył mnie uczuciem tak mocnym, że sam nie będziesz wiedział jak je wyrazić słowami. Kochał to za mało. Kochać można swoją rodzinę, przyjaciela lub wujka mieszkającego kilkaset kilometrów od Ciebie. Chcę, żebyś się ode mnie uzależnił, żebyś zasypiając myślał o mnie a nie o dniu jutrzejszym. Chcę żebyś darzył mnie miłością taką bezgraniczną, która przetrwa wszystko.

Czas leczy rany? Nie prawdą jest to  że z czasem ból mija. On nigdy nie minie. Z czasem przyzwyczajamy się do niego myśląc  że zniknął że żal po utracie kogoś kochanego przeminął. Dociera do nas  że to już tyle czasu  że w końcu zapominamy jak bolało. Serce to dziwny mechanizm  który nie pozwala zapomnieć. Ból nie mija a łączy się z naszym ciałem kawałek po kawałku. Kochamy  płaczemy  tęsknimy  rozpamiętujemy. Każdej nocy prowadzimy długie monologi do gwiazd czekając na jakikolwiek znak. Jakąkolwiek odpowiedź na nasze błagalne wołanie. Zadajemy masę pytań nie rozumiejąc dlaczego właśnie on ona a nie ja. Boli to  że nie usłyszymy już tego głosu  pocieszenia  zapewnienia  że będzie lepiej. Nie ujrzymy twarzy  uśmiechu i zalanych szczęściem oczu. Nie dotkniemy  nie poczujemy  nie spotkamy przypadkiem na ulicy. Świat   życie jest podłe i nikt nie ma nad nim kontroli. Udajemy  że jest dobrze płacząc po nocach w poduszkę. Tęskniąc za tym co trzymało Cię przy życiu

honey94 dodano: 11 marca 2012

Czas leczy rany? Nie prawdą jest to, że z czasem ból mija. On nigdy nie minie. Z czasem przyzwyczajamy się do niego myśląc, że zniknął że żal po utracie kogoś kochanego przeminął. Dociera do nas, że to już tyle czasu, że w końcu zapominamy jak bolało. Serce to dziwny mechanizm, który nie pozwala zapomnieć. Ból nie mija a łączy się z naszym ciałem kawałek po kawałku. Kochamy, płaczemy, tęsknimy, rozpamiętujemy. Każdej nocy prowadzimy długie monologi do gwiazd czekając na jakikolwiek znak. Jakąkolwiek odpowiedź na nasze błagalne wołanie. Zadajemy masę pytań nie rozumiejąc dlaczego właśnie on/ona a nie ja. Boli to, że nie usłyszymy już tego głosu, pocieszenia, zapewnienia, że będzie lepiej. Nie ujrzymy twarzy, uśmiechu i zalanych szczęściem oczu. Nie dotkniemy, nie poczujemy, nie spotkamy przypadkiem na ulicy. Świat - życie jest podłe i nikt nie ma nad nim kontroli. Udajemy, że jest dobrze płacząc po nocach w poduszkę. Tęskniąc za tym co trzymało Cię przy życiu

Usiądź koło mnie i swoją dłonią dotknij mojej. Na mojej twarzy pojawi się nieśmiały uśmiech. Policzki delikatnie się zarumienią. Zagryzę wargi i popatrzę w Twoją stronę. Uśmiechnę się pewnie po czym spojrzę na nasze dłonie. Tak idealnie do siebie pasują. Odwrócę głowę bojąc się kolejnego Twojego ruchu. Serce będzie wybijało swój rytm. Przysuniesz się jeszcze bliżej by dotknąć ustami mojej szyi. Moje ciało przejdzie dreszcz. Ponownie odwrócę głowę by obdarować Cię uśmiechem ale Ty nie pozwolisz spojrzeć mi w tamtą stronę kolejny raz. Nie pozwolisz odwrócić wzroku. Uwięzisz moje usta w swoich tuląc w swoich ramionach moje delikatne ciało. Będziesz ogrzewał je ciepłem swojego serca. Będę szczęśliwa. Cholernie szczęśliwa.

honey94 dodano: 11 marca 2012

Usiądź koło mnie i swoją dłonią dotknij mojej. Na mojej twarzy pojawi się nieśmiały uśmiech. Policzki delikatnie się zarumienią. Zagryzę wargi i popatrzę w Twoją stronę. Uśmiechnę się pewnie po czym spojrzę na nasze dłonie. Tak idealnie do siebie pasują. Odwrócę głowę bojąc się kolejnego Twojego ruchu. Serce będzie wybijało swój rytm. Przysuniesz się jeszcze bliżej by dotknąć ustami mojej szyi. Moje ciało przejdzie dreszcz. Ponownie odwrócę głowę by obdarować Cię uśmiechem ale Ty nie pozwolisz spojrzeć mi w tamtą stronę kolejny raz. Nie pozwolisz odwrócić wzroku. Uwięzisz moje usta w swoich tuląc w swoich ramionach moje delikatne ciało. Będziesz ogrzewał je ciepłem swojego serca. Będę szczęśliwa. Cholernie szczęśliwa.

Kilka ostrych libacji i setki mniejszych imprez  ale to bez znaczenia – wszystkie miały ten sam schemat. Przepełnione alkoholem i szlugami dawały na chwilę zapomnieć o problemach  o tym  że nie wszystko jest idealne  że świat wcale nie jest kanonem perfekcji  a życie mimo tego  ze osiągamy już najniższy z możliwych szczebli dna kopie coraz mocniej. A potem przychodziła chwila przytomności  która znów przedstawia wszystko w tym nie do końca perfekcyjnym świetle i ustawiała hierarchię wartości nie tak jak powinna ona wyglądać. Ślepa wiara w lepsze jutro zakrywała oczy  które może potrafiłyby dostrzec wady każdego z uderzeń serca. I do tego dochodziła jeszcze miłość  którą rozdawaliśmy nie tym ludziom  co trzeba. To chyba ona najbardziej nas zniszczyła.

honey94 dodano: 11 marca 2012

Kilka ostrych libacji i setki mniejszych imprez, ale to bez znaczenia – wszystkie miały ten sam schemat. Przepełnione alkoholem i szlugami dawały na chwilę zapomnieć o problemach, o tym, że nie wszystko jest idealne, że świat wcale nie jest kanonem perfekcji, a życie mimo tego, ze osiągamy już najniższy z możliwych szczebli dna kopie coraz mocniej. A potem przychodziła chwila przytomności, która znów przedstawia wszystko w tym nie do końca perfekcyjnym świetle i ustawiała hierarchię wartości nie tak jak powinna ona wyglądać. Ślepa wiara w lepsze jutro zakrywała oczy, które może potrafiłyby dostrzec wady każdego z uderzeń serca. I do tego dochodziła jeszcze miłość, którą rozdawaliśmy nie tym ludziom, co trzeba. To chyba ona najbardziej nas zniszczyła.

Bo są ludzie dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie  ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem  to ci którzy znoszą cię w najgorszych stanach  a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym

honey94 dodano: 11 marca 2012

Bo są ludzie,dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie,którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie, ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem, to ci,którzy znoszą cię w najgorszych stanach, a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym

Za mną chyba najgorszy koszmar z możliwych. Kiedyś marzyłam  żeby ta twarz mi się przyśniła. Dzisiaj wszystko jest zupełnie odwrotne  inne. Na szczęście  rzadko zdarza mi się go widywać. I zapomnę. A wtedy sen z nim nie będzie żadnym koszmarem. Nie rozpoznam go  albo nie będzie to miało już znaczenia... A humor poprawiony. Na razie..

zimoweslonce dodano: 11 marca 2012

Za mną chyba najgorszy koszmar z możliwych. Kiedyś marzyłam, żeby ta twarz mi się przyśniła. Dzisiaj wszystko jest zupełnie odwrotne, inne. Na szczęście, rzadko zdarza mi się go widywać. I zapomnę. A wtedy sen z nim nie będzie żadnym koszmarem. Nie rozpoznam go, albo nie będzie to miało już znaczenia... A humor poprawiony. Na razie..

  Drogi się rozeszły  jak to zwykle bywa   Ale to nie koniec każdy obiecywał   Przecież się spotkamy  jeszcze tyle razy   Będzie tak jak dawniej  tak jak było zawsze...   ..

zimoweslonce dodano: 11 marca 2012

" Drogi się rozeszły, jak to zwykle bywa /Ale to nie koniec każdy obiecywał /Przecież się spotkamy, jeszcze tyle razy /Będzie tak jak dawniej, tak jak było zawsze... " ..

to miejsce odbite w kilku parach źrenic które wierzą  że ich życie kiedyś się zmieni

lovekrove dodano: 10 marca 2012

to miejsce odbite w kilku parach źrenic które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni

im bardziej mnie nienawidzisz tym bardziej Cię do mnie ciągnie

lovekrove dodano: 10 marca 2012

im bardziej mnie nienawidzisz tym bardziej Cię do mnie ciągnie

pozostał nam już tylko niesmak  po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach

lovekrove dodano: 10 marca 2012

pozostał nam już tylko niesmak, po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć