 |
, pomysl o tym ile straciles , i ile dzieki tobie ktos zyskal..
|
|
 |
, i tak zawsze bede kobieta o ktorej bedziesz marzyl przed snem ...
|
|
 |
Poczatek, wydaje nam sie najgorsza rzeza ktora nastepuje po zakonczeniu , nie chcemy wcale zmieniac nic w naszym zyciu . bo nadal tesknimy za tym co wlasnie odeszlo. Stan w ktorym tkwimy nie pozwala nam na to by stanac na nogi i powiedziec to jest czas na cos nowego dlatego glubimy sie gdzies powiedzy poniedzialkiem a sobota po to tylko by w niedziele wyjsc na spacer . i usmiechac sie na jednej z lawek w parku . oszukujemy w tej sposob siebie samych . bo tak naprawde czekamy na to by to co sie zakonczylo , jednak wrocilo chociaz w minimalnej postaci . nie chcemy wierzyc ze to KONIEC. Bo zdaje nam sie ze po tym szczesciu nie moze byc nic lepszego . a to kwestia czasu , jak otworzymy swoje serce . na nowe uczucia i emocje .
|
|
 |
- chce bys tu byl. ale zmycie z siebie zapachu twojego ciala zajelo mi jakies 5 godzin ... i chyba nie potrafie byc tylko dla ciebie cialem bo, posiadam tez dusze. .
|
|
 |
...i nagle odwrocil swoja twarz w przeciwnym kierunku jakby nie chcial slyszec o czym mowie , wlasnie w tym momencie jakbym stracila glos. od srodka wszystko krzyczalo , mialam wrazenie jakby kazdy element mojego ciala mial sie rozpasc . tylko serce bylo spokojne. dzieki tej chwili zrozumialam ze nie ma znaczenia gdzie i kim jestesmy , musimy byc poprstu dla siebie . - zlapalam go za reke i pozwolilam by czas zadecydowal za nas.
|
|
 |
" W życiu najlepiej kiedy jest nam dobrze i źle, bo kiedy jest nam tylko dobrze - to niedobrze. " ks. Jan Twardowski..
|
|
 |
~ Gdyby czasu nie zabrakło, by cię znaleźć..
|
|
 |
Jeśli w końcu go poznam i jego poczucie humoru, żarty będą mnie rozbawiały, jak żarty mojej najlepszej kumpeli, to nigdy z niego nie zrezygnuję, nawet jak będzie mnie traktował tak, jak wiele innych dziewczyn, jeśli nie zdołam być dla niego wszystkim, czego szuka. No chyba, że nauczy mnie śmiać się z innych, mniej/bardziej śmiesznych rzeczy i dzięki niemu zrozumiem, że są istotniejsze szczegóły niż mi się wydaje, które grają większą rolę w życiu. Inaczej będę walczyć..
|
|
 |
Na chwilę dzisiaj zapomniałam, że przecież miałam się nim nie przejmować. Ale trudniejsze jest to do wykonania, niż przypuszczałam. Przed paru laty brałam go za drugą opcję. Nie zmieniło się to do dzisiaj. Nie byłoby mu miło, gdyby się o tym dowiedział. Jest dobrze, jak jest. Jak głęboko patrzymy w swoje oczy, gdy się mijamy, nie wiedząc o sobie najgorszych rzeczy, tylko przypuszczając, wymyślając te najlepsze, marząc o tym, jak by było, gdybyśmy się znali jednocześnie bojąc się tego, bo okazać by się mogło, że bez niego/jej po nieudanej próbie, nie byłoby już dobrze nigdy. A mieć niedaleko obcą osobę, która poprawia humor przez przypadkowe jej ujrzenie, jest fantastycznym uczuciem. Może tylko czasami niepotrzebnie zaprząta nasz umysł, nie pozwalając normalnie funkcjonować przez odłączenie się od rzeczywistości, realnego świata z powodu tej osoby..
|
|
 |
Jeśli mnie kiedyś trochę pozna, to będę zadowolona. A jeśli będzie chciał mnie poznać do końca, to będę się bała, że mnie znienawidzi..
|
|
 |
JL. Zawsze gdy go spotykam, mnie zaskakuje, bo nigdy się go nie spodziewam. Tym razem nie ustałam jak wryta, bo siedziałam. W samochodzie. Szyja natomiast bolała mnie od jej przekręcenia za nim. Stał przy Biedronce. Przyjechał pewnie na długi weekend do rodzinnego domu. Kurczę, nie powinien mnie tyle interesować..
|
|
|
|