Nigdy nie umiałam jej sobie wyobrazić. Miłości, która jest tak niepodważalna, że mogę być zapłakana i rozbita, a mimo to pewna, że ktoś będzie mnie trzymał i chciał, bym następnego dnia obudziła się przy nim.
malinkoowa dodał komentarz: hahaha, na cięciu ryja się zakończyło, aż boje się pomyśleć co `stostostopro` jeszcze wymyśli. Pieprzone szlaufy,pozerki pozdro Wam! do wpisu