 |
kolejny wieczór z gorącą herbata na biurku, rapem w głośnikach i masą wspomnień. ~ nara.pjona
|
|
 |
nienawidze pogrzebów, ale nie dlatego, że odchodzi ktos dla mnie bliski, ważny, nienawidzę pogrzebów, dlatego że rozkurwia mnie smutek wszystkich ludzi, bo wtedy i ja nie potrafie powstrzymać się od płaczu, mogłabym iśc na pogrzeb totalnie obcego mi człowieka i płakać jak dziecko, nie lubię tej cech w sobie, jestem słaba. ~ nara.pjona
|
|
 |
what the fuck happend to my fucking perfect life ?!
|
|
 |
kolejna cholernie ważna osoba w moim zyciu odeszła do 'tamtego świata' w ciągu kilku ostatnich miesięcy. i że co? ze tak jest lepiej? że to ma być kara? utrata najbliższych? czemu ja? dlaczego akurat ja po kolei trace tych, których kocham? nienawidze swojego życia. ~ nara.pjona
|
|
 |
mam dość, mam dość życia, mam dość ludzi, którzy mnie otaczają, nie ufam nikomu, bo nikt nie jest tego wart, prędzej czy później i tak kopnie Cie w dupę, a Ty nie będziesz mógł z tym nic zrobić, będziesz tylko siedzieć w kącie i użalać się nad sobą, i wiecznie powtarzać 'jaki to ja kiedyś byłem szczęśliwy' - przestań! nie rób tak! ciesz się chwilą, bo pamiętaj, że nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. ale zostań sam, radź sobie sam ze swoimi problemami, bo tak szczerze one nikogo nie obchodzą. ~ nara.pjona
|
|
 |
przyjaźń? chyba żartujesz. co to za przyjaźń, kiedy on jest przy mnie tylko wtedy jak jest dobrze, kiedy jest szczęśliwa? przyjaciele alebo są zawsze, albo nie ma ich kurwa nigdy. inaczej to nie przyjaźń. ~ nara.pjona
|
|
 |
wystarczy jeden tydzień, jeden dzień, jedna minuta, jedna sekunda, aby to na co pracowałam tyle czasu tak po prostu sie zjebało. ~ nara.pjona
|
|
 |
I to jebane uczucie gdy wiesz , że już nigdy nie zobaczysz osoby która była dla ciebie bardzo ważna .
|
|
 |
I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
|
|