|
Jej smutne oczy błądziły ślepo po ciemnym pomieszczeniu. On zgasił najpierw swiatło, a później niewielki płomyczek nadziei... i ukrył gdzieś kontakt do szczęścia.
|
|
|
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, Które przysłoniło mi całe świata piękno. Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem,więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem.
|
|
|
Czasami chciałbym odejść gdzieś byle gdzie, byle w cień, nie martw się, wrócę i obudzę Cię, bo wiem, że uciec chcesz, też...
|
|
|
Zniknęłam bez śladu, pożegnania. Jednak nie do końca. Istnieję, mówię, słyszę, widzę. Jednak jest to największe cierpienie, gdyż nikt mnie nie słyszy, nie widzi, nie czuje mojego dotyku.
|
|
|
Zmieniło się zbyt wiele, nie ważne jak na mnie patrzysz. Wiem, że upadłem nisko, zabrakło mi wiary.
|
|
|
To moja chora bajka, ten nienormalny syf, tu wilk zgwałcił kapturka i zaraził go HIV.
|
|
|
Brat, powiedz, co masz z życia. Ja mam parę ran nie do zszycia.
|
|
|
Czasem myślę: ludzie sami sobie robią krzywdę.
Masz ciekawy problem, dzwoń po Ewę Drzyzgę.
|
|
|
I już podjąłem tą decyzję. Nie wracam. Wiem, że to egoistyczne. Przepraszam.
|
|
|
Wiedząc, że go niszczę, powiedziałam, że chcę aby tylko był szczęśliwy. Więc niech idzie na przód, bo przy mnie tego nie zazna.
|
|
|
- Kochanie powiedz mi coś ciepłego. - wrząca woda. :DD
|
|
|
Mówią 'widze jak upadasz', odpowiadam 'to nie ja!'..
|
|
|
|