 |
"Bierz ziom bierz to i rozpal blanta
bo to jest miłośc a nie przypadkowa randka."
|
|
 |
Dużo mówiliśmy, jednak za mało rozmawialiśmy.
|
|
 |
Nie chciałam kazać Ci się zmieniać, chciałam być powodem dla którego będziesz chciał zmienić się sam.
|
|
 |
Powinieneś walczyć, nawet wtedy kiedy kazałam Ci się poddać, nawet wtedy kiedy nie chciałam Cię widzieć na oczy, właśnie wtedy najbardziej.
|
|
 |
W swojej głowie idealizowała go, z frajera powstawał kochający i czuły chłopak, szkoda że tak bardzo przejechała się na rzeczywistości.
|
|
 |
Czasami jest tak źle, że nawet łzy nie chcą polecieć, trzęsące ręce i mętlik w głowie rozwala Cię od środka, cisza która Cię otacza zawiera w sobie najwięcej krzyku, potrzebujesz pomocy jednak nie jesteś w stanie o nią prosić. Najlepiej byłoby zasnąć i obudzić się kiedy nie będzie już problemów, jednak w takich chwilach nawet sen nie chce przyjść, jesteś sama z natłokiem myśli, które uświadamiają Ci tylko jak bardzo jesteś beznadziejna, jak życie odpierdala.
|
|
 |
Gdy mówię wyglądasz ślicznie, jak królewna z bajki, to przeważnie wtedy myślę, kiedy kurwa ściągniesz majtki.
|
|
 |
Słuchaj szybkie życie, szybko zbrzydnie
Tutaj albo kochasz dziwkę, albo tylko ruchasz księżniczkę
|
|
 |
Pierdol co ma wzięcie, rób co w środku czujesz. Nikt tu ręki ci nie poda jeśli sam się nie szanujesz.
|
|
 |
Pierwsza dana Ci szansa była wyrazem zaufania, druga nadziei, a każda kolejna byłaby wyrazem naiwności.
|
|
 |
" - weź szklankę. - wziąłem i co ? - upuść ją - rozbiła się, co dalej ? - teraz ją przeproś i zobacz czy się pozbiera. "
|
|
 |
Tak ładnie udawał że kocha, że już prawie mu uwierzyła.
|
|
|
|