 |
Dziewczyny, trochę wódki, zajebiste humory i masa śmiechu, dojście do tego że chłopacy nie są nam potrzebni bo przecież bez nich było cudownie, taaak lubię takie dni.
|
|
 |
Miałam być silna, nie pokazywać jak bardzo boli i szybko zapomnieć, a zamiast tego pokazałam jak bardzo mi go brakuje, dałam zrozumieć wszystkim że tęsknię, a przede wszystkim ciągle wspominam, tak, coś poszło nie tak.
|
|
 |
Tak jestem wredna i uwierz mi, że ze mną nie wygrasz, więc oszczędź sobie łez i nawet nie próbuj się ze mną kłócić suko.
|
|
 |
" to nie romantyczny nonsens o tym jak może być piękne, to sto procent relacji, kiedy mocniej bije serce"
|
|
 |
"Oni chcą mieć mój numer i dzwonić do mnie jak do kumpla, obcy koleś do mnie mówi na melanż się ze mną ustaw"
|
|
 |
siedział na kanapie, obok mnie, i wycierał mi krew cieknącą z wargi, podczas gdy ja próbowałam zrobić coś z ręką, której ból nie umożliwiał mi funkcjonowania. 'przecież Ty się napierdalasz jak facet' - zaśmiał się. syknęłam z bólu, dodając: 'pierdolisz'. 'może Cię sprzedam, wiesz na walki w klatce?'- nadal się śmiał. spojrzałam na Niego wkurzona: 'sprzeałbyś mnie?' - zapytałam. uśmiechnął się, po czym cicho dodał: 'nigdy tylko ja mam prawo trzymać Cię w klatce'. walnęłam Go w głowę, śmiejąc się:'głup tylko ja mam prawo trzymać Cię w klatce'. walnęłam Go w głowę, śmiejąc się:'głup jesteś, jak but', a w myślach mówiąc sobie: 'wiedziałam,że nigdy nikomu mnie nie odda'. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Nerwobóle mam, gdy pomyślę o zazdrości, pseudo kolegów co mówią o prawilności, gówno doświadczyli bo, w dupie byli, nie znali sprawy a na mój temat mówili
|
|
 |
Fakt, jestem jedną z tych które nie boją się niczego, bywam wredna, nawet bardzo często, mówię co myślę, nawet jak są to słowa które ranią, często zbyt pewna siebie czego rzadko żałuje, jednak wbrew pozorom strasznie łatwo mnie zranić. Tak więc kiedy on odszedł - rozkleiłam się totalnie i do tej pory nie potrafię się pozbierać.
|
|
 |
Codziennie zastanawiam się co u Ciebie słychać, czy jesteś szczęśliwy, czy za czymś tęsknisz i czy czasem wspominasz, na dźwięk Twojego imienia czuję dziwny ból, to wszystko chyba przez to, że tak cholernie tęsknie.
|
|
 |
Któregoś dnia, po prostu zabrakło go przy mnie i nagle wszystko straciło sens.
|
|
 |
Nie wiesz, jak czuję się teraz, bez Ciebie, jak cholernie za Tobą tęsknię, jak wspominam chwile spędzone razem, jak bardzo chciałabym się do Ciebie przytulić i po prostu czuć że jesteś, ale powiedz tylko słowo, a opowiem Ci o wszystkim,
|
|
 |
Bo wiesz, czasami lubię tak oglądać Nasze wspólne zdjęcia i przypominać sobie, jacy byliśmy kiedyś szczęśliwi. Ciągle mam nadzieję, że i Tobie się to zdarza.
|
|
|
|