 |
Po tylu próbach zrozumienia ludzi, doszłam do wniosku, że i tak Wy wszyscy odejdziecie... Nie jestem żadnym powodem, byście zostali.
|
|
 |
"Kiedy moja babcia dostała zapalenia stawów, nie mogła się więcej schylać i malować paznokci u nóg. Mój dziadek robił to dla niej przez cały czas, nawet kiedy sam dostał zapalenia stawów. To jest miłość".
|
|
 |
Wśród szarych blokowisk z ziomkami zbijam piątkę. Leje się czysta i opala się fifka. Zasad się trzymaj i nie wplątuj się w przekręt. Daj się na spokój, przemilcz i odejdź zanim ta banda pokaże Ci co to prawdziwy ogień. Z szatana kpimy, tak jak swoich bronimy, więc chłopcze nie ośmieszaj się i już na wejściu odpuść swe gierki. Przy swoich stoimy murem, gramy w czyste karty, a od dzieciaka trzymamy się już tylko jednej ławki. [lajfisbrutal]
|
|
 |
Kiedy późną nocą odwoziłeś mnie do domu, a później znikałeś gdzieś w mroku na kilka kolejnych dni, nie sądziłam, że to coś złego. Po prostu myślałam, że tak musi być, że musimy poradzić sobie z każdą przeciwnością losu jaka staje nam na drodze. Ja chciałam być przy Tobie niezależnie od tego, co się wydarzy. Pragnęłam trwać z Tobą na dobre i na złe, bo zawsze wracałeś i zapewniałeś, że tylko mnie pragniesz, bo jestem najlepsza. Jednak nadeszła chwila kiedy musiałam wracać sama bo zabrakło dla mnie miejsca w Twoim życiu. Zamknąłeś za mną drzwi mojego samochodu mówiąc 'jedź' i zniknąłeś bez zamiaru powrotu. Już wtedy poczułam, że w środku mnie zaczyna coś umierać, a wszystko po drodze mówiło, że czas się pożegnać.Nigdy nie chciałam dla nas takiego zakończenia, nie chciałam aby Bóg tak szybko wykradł Cię z mojego życia. Ale proszę Cię, Ty musisz ciągle pamiętać, że ja jestem i będę czekać, bo zawsze byłam tylko Twoja, a moje serce zostało u Ciebie i czeka, aż zaczniesz je kochać. /napisana
|
|
 |
Wracasz z przepełnionej okrzykami hali sportowej, opijasz swój kolejny sukces, jest świetnie. Bawicie się, spalacie dobry towar z ziomkami. Noszą Cię na rękach, gratulują Ci co krok, a Tobie się polepsza. Nie do tego stopnia, że możesz góry przenosić, ale do tego, że wywołują chociaż szczery uśmiech na twych ustach. Wiesz, że to dzięki nim jeszcze rano wstajesz, dziękujesz im za to, ale nie przyznasz się, że przy nich, że cholernie Ci go brakuje, nie wyżalisz się, bo oni już to wiedzą. Nie pytają, nie męczą po prostu przechylają kieliszek czystej razem z Tobą, byś zapomniała o otaczającym Cię świecie. Znam to, tak bardzo, tak doskonale wiem o co w tym chodzi. Idziemy ramię w ramię pokonując przeciwności. Nie musisz mi tego tłumaczyć, wiem z czym wiąże się Jedność, Lojalność, Braterstwo.[lajfisbrutal]
|
|
 |
Teraz już wiem, że noc to najlepsza pora, aby rozmawiać o tym o czym boimy się mówić za dnia. / napisana
|
|
 |
I fakt- masz wady. Ale przytulasz najlepiej na świecie.
|
|
 |
Miałeś kiedyś chęć tak po prostu do mnie zadzwonić i powiedzieć, że stęskniłeś się za moim głosem? Może byłeś po paru drinkach i wybrałeś mój numer, ale przed pierwszym sygnałem się rozłączyłeś? Może przez długi czas układałeś sobie w głowie, co chcesz mi powiedzieć, ale bałeś się mojej reakcji i w rezultacie zrezygnowałeś z rozmowy? Może zabrakło Ci odwagi, aby przyznać się, że jednak Ci mnie brakuje? / napisana
|
|
|
|