 |
mam wrażenie, że chciałbyś zatańczyć na mojej trumnie
|
|
 |
obiecałeś mi, że nie skrzywdzisz mojego serca! obiecałeś. - twoje obietnice są chuja warte.
|
|
 |
ciekawi mnie, jak będzie brzmiała twoja wymówka. Pewnie będzie mistrzowska, bo przecież jesteś Mistrzem.
|
|
 |
teraz jestem w stanie uśmiechnąć się TYLKO dla przyjaciółki z fajką wodną w ręce. Ona zawsze wie czego mi trzeba
|
|
 |
a ideały? ideały się sprzedały.
|
|
 |
bagatelizuję tamte chwile, usuwam Cię z pamięci wraz ze spalonymi zdjęciami cholernie krwawiącym sercem i zalanymi przez łzy oczami.
|
|
 |
co za dużo to nie zdrowo. - jest trzecia? czwarta? może piąta panna się znajdzie?
|
|
 |
tak, będę suką. sam sobie zasłużyłes szmaciarzu.
|
|
 |
przez Ciebie już nie zaufam zadnemu facotwi. Wybacz, czegoś się nauczyłam Skarbie, co sies tanie jeśli uczen przerośnie mistrza? ; >
|
|
 |
Weź zaufaj facetowi, to jego była napisze, że najprawdopodobniej jest z nim w ciąży.
|
|
 |
- co było na pracy klasowej z anglika? - nie pisałam, albo nie pamiętam... - ide jutro zaliczyć. - chyba panią, nie prace klasową. nieuku. / rozmowa z Majkelem < 3
|
|
|
|