 |
To tak jak przekleństwo, jak pies przybłęda.
Nakarmisz go raz i już zostaje.
|
|
 |
Nigdy nie wróci, wiesz jak się z tym żyje?
|
|
 |
Jak mogłeś mieć z tego satysfakcję?
jesteś chory i podły.
|
|
 |
Nie sypiam spokojnie, gdy opowiadam kolejny tak osobisty epizod.
|
|
 |
Wypalam tuzin papierosów.
Wyobrażam sobie, że istnieją dwa, a może trzy sposoby, byś mnie pokochał i nie śnił o nikim innym.
|
|
 |
Mam wolny wybór i wcale nie myślę o samobójstwie po tym wszystkim.
|
|
 |
Są pewni ludzie, do których wciąż wracasz.
|
|
 |
to jeden z dni, kiedy mam ochotę przewiesić sobie
przez szyję hotelową zawieszkę z napisem 'Nie przeszkadzać!'.
|
|
 |
Gdy cię mają wieszać, poproś o szklankę
wody. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, zanim przyniosą.
|
|
 |
nie wiesz, co to jest piekło, nikt nie wie. piekłem nie jest bycie pobitym, czy pociętym, czy wyciągniętym przed jakieś pedalskie jury. piekło jest wtedy, gdy budzisz się każdego, cholernego dnia i nie wiesz, po co tu jesteś, po co w ogóle żyjesz.
|
|
 |
I just sit here waiting for you to call.
And then I wonder if you're even calling at all.
|
|
|
|