 |
|
Nie lubię takiej gry , kiedy tylko widać łzy .`
|
|
|
|
'Do przodu trzeba iść, marzenia spełniać śmiało, choćby nie wiem jak padało, nie dać się zatopić morzu łez. Jeśli kochać to tylko szczerze, jeśli śnić to tylko z pasją. Być młodym duchem, niech nasze marzenia nigdy nie zasną, niech światełka w nas nie gasną. Żyć, kiedy nadzieję odbierają, pomagać tym, których inni nie zauważają.'
|
|
|
|
'-Kochasz pomidorową, a nie znosisz pomidorów?! Nie wygłupiaj się. Naprawdę? Ale popatrz! To podobnie masz ze mną. Lubisz mnie, a nie chcesz mej miłości.'
|
|
|
|
Zamknij się!
- Z kim rozmawiasz?
- Z sercem
|
|
|
|
Odszedł . Tak po prostu odszedł ,
Bo tak miało być .
Ale ona i tak czekała ,
I wierzyła, że przyjdzie taki czas ,
W którym to on przybiegnie do niej ,
Mocno przytuli i powie ,
Jak bardzo tęsknił, jak bardzo ją kocha
I ..że to właśnie jej szukał przez całe życie .
|
|
|
|
dlaczego ona jest szczęśliwa .. ? przecież miała być załamana po tym jak ją zostawiłem, mój plan się nie powiódł. - ona jest zbyt silna i zbyt mądra, żeby przejmować się Tobą idioto !
|
|
|
|
wiesz .. ona Cię kochała, byłeś dla niej numerem jeden. tym cholernym oczkiem w głowie. jej chłopczykiem bez wad, za ktorego by oddała życie. jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem, który korzytając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej. nie zastanawiając się nad tym co ona będzie czuła, że bół wyżre jej serce. a ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
|
- wiesz... zrozumiałam... zrozumiałam, że mnie nigdy nie pokochasz...
- jak to?
- nie przerywaj mi... nie chcę Cię dłużej męczyć... pozwolę Ci odejść... pogodziłam się z tym... za bardzo zależy mi na Tobie, żeby Cię dręczyć wyrzutami sumienia... Daję Ci spokój... Bądź szczęśliwy... Żegnaj...
- ale... ale ja Ci chciałem powiedzieć....
- daruj sobie... tak będzie lepiej...
- ale do cholery! JA CIE KOCHAM!!!
|
|
|
|
- Czego szukasz?
- Miłości.
- Ale w szafie?
- A co kurwa, zabronisz?
|
|
|
|
- on teraz kręci z tą małolatą...
- yhm...
- dlaczego Cię to nie dziwi?
- bo wiesz... pewnego dnia on napisze jej, że nie pasują do siebie, że to nie to, że była błędem i że przeprasza... bo tacy jak on nie potrafią kochać...
|
|
|
|
I wymyśliła sobie, że będzie cholernie szczęśliwa.
|
|
|
|
Mówią, że jestem wredna, ale tylko dla tych, którzy wredni są dla mnie Mówią, że jestem wulgarna, ale nie bardziej niż inni Mówią, że jestem szczera, to chyba dobrze ? O dziwo mówią także, że jestem , kochana i jedyna na świecie... Nie chodzi w koronie Nie siedzi na tronie I tak jak wszyscy, Moknie gdy pada deszcz Nie sypia w złotej komnacie Nie ma niebieskiej krwi po tacie, A jednak K.S.I.Ę.Ż.N.I.C.Z.K.Ą jest.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
