 |
|
to taki stan, w którym nie ma ciebie, to taki stan, w którym nie znam siebie
|
|
 |
|
znów, jestem sama jak palec, już dzisiaj, wiesz wpadłam powiedzieć tylko parę słów, znikam. na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań
|
|
 |
|
coś mi przypomina o nim, o tym jak zostałam z niczym
|
|
 |
|
i być może sama z tym jesteś i znowu patrzysz w sufit i być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi?
|
|
 |
|
"Posiadanie wspólnych pasji nie jest wyjątkowe. Całowanie się nie jest wyjątkowe. Seks nie jest wyjątkowy, a słowa: „Tęsknię” i „Kocham Cię” też takie nie są. To jest tani towar i w praktyce oznacza to, że między wami do niczego wielkiego nie doszło, nawet jeśli myślisz inaczej.
Wiesz co jest wyjątkowe? Fakty. Wspólne decyzje, plany i codzienne życie. Rzeczy, które nawzajem dla siebie robicie. To, że do ciebie zadzwonił tak, jak obiecał, wysłał ci pocztówkę z wyjazdu, na który nie mogłaś pojechać razem z nim albo przez dwie godziny usiłował ugotować twoje ulubione danie, które i tak przypalił." / internet
|
|
 |
|
jestem z Tobą. tak mi serce bije. myślałam, człowiek nie ma serca
|
|
 |
|
I kolejny raz puszczę smutne piosenki i zatęsknię za Tobą, niech to będzie ostatni raz. // pannikt
|
|
 |
|
chuj, że gra jest zła, potrzebuję dobrej miny
Twój jestem do cna, mówię jej "wychodzimy"
i trwa show, nie mogę złapać tchu i przełknąć śliny
|
|
 |
|
głaszczę go po włosach zanim uśnie, patrzę w jego brązowe oczy
i myślę sobie, że to nie dla mnie świat
|
|
 |
|
kiedy mówią mi na ucho,
żebym złapał je za włosy i mówił do nich "suko"
|
|
 |
|
niedobrze mi się robi już od tego co robimy
nie wolno mi pić wódki niedobre skutki mają moje przeszłe czyny
|
|
 |
|
myślę o tym, gdy prowadzę furę
czy to gówno jest potrzebne mi w ogóle,
nie czuję nic
|
|
|
|