 |
One chciały ze mną pograć, pobawić się jak PlayStation.
|
|
 |
Złamane serce mam, jak z romantycznych wierszy.
|
|
 |
Nie płacz za mną. Idę tam gdzie nie ma bólu.
Naturalna kolej rzeczy, rozpłynąć się jak cumulus.
|
|
 |
Wierzysz w nas, by za chwilę zwątpić. Wątpisz w nas, by za chwile uwierzyć. / jachcenajamaice
|
|
 |
A Ty nie płacz za mną. A ty nie płacz po mnie, bo gdybym się nie obudził, będę tam gdzie ogień płonie. Gdy zatęsknisz za mną, gdy załamiesz dłonie, wróć do moich słów na taśmie - Nie zgaśnie ten promień.
|
|
 |
"Potrzebuję Ciebie, jak żadnej innej rzeczy skłamałbym, mówiąc, że chce się z Ciebie wyleczyć."
|
|
 |
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek poznawali się coraz bardziej i bardziej. Tak stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
|
|
 |
Nie skrzywdź mnie. Wiem, że jestem trudna. Wiem, że masz mnie czasem dość. Taka jestem, nie mówiłam, że przy mnie jest łatwo. / hanczi
|
|
 |
Najpierw dam sobie odpocząć i dopiję zimną kawę. Posłucham Indios Bravos, nastanie czas spełnienia. I wrócę w tamto lato, jak łączyła nas chemia. Przypomnę jak to było, jak nie było spoko. Mieliśmy wierzyć drzewom, a się wierzyło obłokom, się było hen wysoko, a spadało się pięknie. Szkoda tylko, że nie było stać nas na więcej.
|
|
 |
Nie będę za Tobą ganiać, bo psem nie jestem.
|
|
 |
Będę Twoim poetą, malarzem, będę Cię rzeźbił, będę twoją opoką, wyrocznią, będę Twoim słuchaczem i widzem, głosem w ciemnościach. Będę chamem, prostakiem, świnią, bólem, cierpieniem, krzykiem, płaczem. Ale pokochaj mnie znów na nowo... Tak zwyczajnie. ||mocnoniezdecydowany
|
|
 |
Nie potrafię stanąć w miejscu, odwrócić się ostatni raz, narysować za sobą białą kreskę i po prostu odejść. ||mocnoniezdecydowany
|
|
|
|