 |
|
Nie chcę Cię stracić zrozum, ale ja już czasami mam tego wszystkiego dosyć. To mnie rozpierdala od środka. Nie rań mnie więcej, tylko powiedz, że nic z tego nie będzie, bo to boli !
|
|
 |
|
Myślisz, że mi jest łatwo o Tobie zapomnieć ? No to uwierz, że nie . Może pokochałam Cię szybko, ale zapomnieć nie będzie łatwo. Codziennie wmawiam sobie, że jest mi bez Ciebie dobrze, że dam rade, ale po co mam okłamywać siebie samą skoro za tobą tęsknie i jest do dupy bez ciebie -_- Choćbym chciała przestać Cię kochać, to nie przestanę, może będzie tak wyglądać, ale w głębi serca Cię ZAWSZE będę kochać, bo tak silne uczucie nie znika tak nagle . Truje się codziennie papierosami , bo gdy jaram, nie myślę o tobie, i o tym wszystkim co mi zrobiłeś i okłamałeś. Nie wiem czy to jest dobry sposób, ale inaczej nie potrafię.
|
|
 |
|
To, że jedna osoba Cię zraniła, nie znaczy że każda to zrobi. Więc pomyśl za nim, dasz komuś kolejną szansę, bo inni czekają jeszcze na pierwszą.
|
|
 |
|
Nie warto się nim aż tak przejmować, jedną straconą osobą, która " kochała ". Rozejrzyj się wokół, i pomyśl że może ktoś Cię na prawdę KOCHA, lecz ty tego nie widzisz i go odrzucasz bo cały czas myślisz tylko o NIM.
|
|
 |
|
-więc mam na Ciebie poczekać, tak? dobra, zostanę na boisku. nie ma sensu, żebym szła w Twoją stronę, skoro i tak tu przyjdziemy. dobra na razie. rozejrzała się w koło. obserwowała go. jej piwne tęczówki przysłonięte okularami lśniły nienaturalnym blaskiem. zamyśliła się. wybudził ją ciepły głos. -hej, masz może papierosa? spojrzała w górę, zobaczyła jego słodki uśmiech, wymiękła. -mam, ale pójdziesz ze mną kawałeczek dalej. moja rodzinka nie wie, że palę. -spoko, skończę partię. poczekasz? -okey. pięć minut później zmierzali w kierunku placu zabaw. rozmawiali o wszystkim i niczym. usiedli na schodkach schowanych za mirabelką. odpalili szlugi. -ej, ale Ty masz ładne oczy-rzuciła mu nagle. -dziękuję, a Ty cała jesteś ładna. -pamiętaj za prawdę się nie dziękuje. byli coraz bliżej siebie. ich usta chciały się zbliżyć. -ej, co wy tu tyle robicie. czekamy na was. chodźcie - kolega przerwał im piękną chwilę. uśmiechnęli się do siebie znacząco, wiedząc, że to dopiero początek.
|
|
 |
|
Gdybym mogła cofnąć czas nikt by mu już nie pomógł.
Nikt. Rozumiesz kurwa, milcz, dziękuj Bogu.
|
|
 |
|
Każdy ma coś w sobie za co pokocha druga osoba ♥
|
|
 |
|
Che byś był mój i tylko mój ▲
|
|
 |
|
najgorsza jest świadomość przez co dotyka się dna. wspomnienia potrafią wykończyć człowieka. powodują bezsenność, brak apetytu, ale coś jeszcze. niechęć do ludzi. strach przed zawieraniem nowych znajomości. ból. zaprzyjaźniamy się ze srebrną przyjaciółką. jest ostra. jej dotyk na skórze, dodaje nam skrzydeł. wmawiamy sobie, że ona jest jedynym rozwiązaniem. zapominamy o makijażu, nowych ciuchach i znajomych. również ludzie z czasem zapominają o nas. jesteśmy sami. największy wysiłek wkładamy w to, żeby wstać rano i pójść do szkoły. czasami nawet to się nie udaje. z dnia na dzień jesteśmy coraz niżej i niżej. wszystko przez jedną osobę, która zmieniła nasz cały światopogląd. skrzywdziła. uciekła. zostawiła.
|
|
 |
|
co w nim kocham? jego uśmiech, który potrafi spowodować, że wyjdę nawet z największego dołka. jego minki i słodkie marszczenie czółka. jego kolorowe tęczówki, wypełnione setkami iskierek, takie śmiejące się oczy. jego pełne wargi, które tak idealnie pasują do moich. jego delikatną skórę. jego głos, to nawija mi znane kawałki, doprowadzając mnie do łez. kocham nawet jego arogancję, zbytnią pewność siebie i niesamowitą psychiczną siłę, która jeszcze nie tak dawno doprowadzała mnie do szaleństwa. ale najważniejsze jest to, że nieistotne gdzie jesteśmy mogę poczuć się bezpieczna, zawsze. wiem, że będzie moją kamizelką kuloodporną, moją latarką w nocy, moim bohaterem.
|
|
 |
|
` Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem
czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne,
że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
|
|
|
|