 |
`. ze wstydem przed samą sobą przyznaję, że mimo tych wszystkich obelg, kłamstw, łez czekam na tę chwilę, gdy znów będziemy razem, mimo wszystko nadal Cię kocham, cholernie mocno.
|
|
 |
`. Trzymając Cię za dłóń, która stawała się coraz bardziej chłodna, patrząc w Twoje zimne oczy, które zachodziły mgła patrzyłam na Ciebie, jak wypala się z Twojego ciała życie, jak odchodzisz tam, gdzie jest wieczne szczęście.
|
|
 |
`. problem tkwi, jak zawsze, w sentymencie...
|
|
 |
`. wszystko co uczynisz w życiu zostawi jakiś ślad, dlatego zawsze miej świadomość tego co robisz.
|
|
 |
`. Najsmutniejsze jest to, gdy miłość zamienia się tylko w przyzwyczajenie.
|
|
 |
`. Uwielbiam budzić się z wiedzą, że pomimo odległości ciągle jesteś mój.
|
|
 |
`. Boję się, że jakaś inna zobaczy w Nim to co ja.
|
|
 |
`. prawdziwa miłość przetrwa naprawdę wszystko, wszystkie uszczypliwości, rozterki, kłótnie, osoby trzecie. Jest na dobre i na złe. Szczególnie na to złe.
|
|
 |
`. Lubiła na niego patrzeć. Z ukrycia, w tajemnicy przed resztą. Znała na pamięć każdy jego ruch, każde spojrzenie, którym nie została obdarowana, każdy uśmiech. Potrafiła wymienić dni, w jakich był naprawdę szczęśliwy. Wiedziała, gdy coś go gnębi.
|
|
 |
`. i wiesz, chyba dużo dla mnie znaczysz. chyba trochę zbyt dużo.
|
|
 |
`. odpuściłam, ale jednak w środku cały czas zależy.
|
|
 |
`. i kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.
|
|
|
|