 |
Utnę każdą z twoich rąk, daję ci moje słowo - tak więc od dzisiaj będziesz musiał walić konia głową.
|
|
 |
Mama, tak ? Chodzi po domu miotając przekleństwa pod moim adresem i wcale nie stara się robić tego cicho. Krytykuje mój wygląd, charakter, gust nawet sposób mówienia czy chodzenia. Odcina internet, chowa laptopa, zabiera pieniądze, grzebie w rzeczach. Nawet nie udaje, że lubi mojego faceta, tylko raz łaskawie odpowiedziała na jego powitanie, zwykle udaje, że go nie widzi, a gdy widzi znajomych na progu domu mówi 'O Jezu, znowu wy?!'. Mówi, że jestem beznadziejna, że do niczego nie dojdę, że niczego nie potrafię, parę razy usłyszałam nawet "nikt Cię tu nie chce" z jej ust. A więc mama, tak ? Nie wiem, nigdy nie miałam żadnej.
|
|
 |
Martwisz się. Martwisz się bezrobociem i cenami paliw, myślisz o ciemiężonych muzułmankach i dżihadzie, przeżywasz załamania na giełdzie i globalne ocieplenie, martwisz się chłopcze rzeczami z którymi w rzeczywistości nie masz styczności, ale nie martwisz się o mnie, w ogóle nie obchodzi Cię to, że niedługo będziesz spędzał noce w pustym łóżku.
|
|
 |
Znasz mnie lepiej niż ja sam? O kurwa, oszaleję, jak masz jakieś wątpliwości to ja je tu rozwieję. Pieprzony ferment - słyszę go często, nie chowam głowy w piasek na wasze podobieństwo. U mnie to samo, wciąż długopis i papier; ty wpisujesz znowu jakieś bzdury w moją biografię.
|
|
 |
Jebać wszystkich tych, którzy sieją ferment - na osiedlach i przez jebany internet, autorów afer, plotek i toksyn, prowokatorów, zer, które nie mają dosyć.
Jebać wszystkich tych, którzy sieją ferment - za plecami, gdy tylko od nich odejdziesz, autorów afer,plotek i toksyn, którzy sieją zamęt, co dzień wieszają psy.
|
|
 |
- Dlaczego nie potrafię kopnąć cię w dupę i powiedzieć, że masz spierdalać?
- Bo mam fajny tyłek?
|
|
 |
I każdej nieprzespanej nocy dochodzę do nowych wniosków. Na ile prawdziwych i na ile niepozbawionych sensu wniosków, nie wiem. Jedno jest pewne… Każdej tej nocy tęsknię, pragnę, czekam i mam nadzieję. I nie mów, że nie powinnam. Nie mów, że mam przestać. Ja po prostu nie potrafię.
|
|
 |
Czy mogę powiedzieć, że brzydzę się ciebie? Czy mogę powiedzieć, że chcę zostawić to wszystko za sobą?
|
|
 |
Twój aktywny udział w moim codziennym życiu, to wszystko czego pragnę.
|
|
 |
- Czy jakiś facet będzie chciał otyłą dziewczynę?
- Otyłą owszem, ale na pewno nie zakompleksioną.
|
|
 |
A ona wciąż marzyła, że w końcu nadejdzie dzień, w którym będzie mogła się w niego beztrosko wtulić, niczym sześciolatka do mamy po otrzymaniu nowej lalki.
|
|
|
|