 |
Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami
|
|
 |
Pomyśl, jak będziemy się czuć nazajutrz. Pomyśl o ile trudniejsze po wspólnie spędzonej nocy będzie udawanie, że nic do siebie nie czujemy przy innych ludziach, nawet jeśli jedyne co zrobimy to zaśniemy obok siebie. To jak wzięcie małej dawki narkotyku... sprawia jedynie, że chce się więcej.
|
|
 |
Bardzo łatwo jest stracić wszystko, co uważało się za dane na zawsze.
|
|
 |
Wszystko już wiem, nie musisz grać.
|
|
 |
O tak, uwielbiam, gdy na swoim suficie o trzeciej w nocy znajduję ogromnego pająka. Nie, drodzy sąsiedzi, nie uderzam szczotką w sufit dla zabawy, nie uprawiam ostrego seksu, nie walę głową w ścianę. Takie rzeczy robię w dzień. Teraz chcę tylko dokonać mordu. I w takich momentach mam w głowie jedno niecenzuralne słowo i poczucie, że brakuje mi właśnie mężczyzny. Ale nauczyłam się radzić sobie nawet z pająkami.
|
|
 |
Nie jestem wersją demo, trybem ćwiczeń, wypełniaczem czasu, sposobem na nudę, chwilowym kaprysem, kimś akurat pod ręką. Zdecydowanie wolę mieć dziury w sercu niż w mózgu.
|
|
 |
Przez Ciebie zaczęłam się martwić. Tak po prostu, że kogoś nie ma jeszcze w domu, że ktoś nie dał znaku życia kiedy gdzieś dojechał, że nie oddzwonił. Zaszczepiłeś mi gen paniki. Trochę dziwnie, nigdy nawet nie myślałam o takich rzeczach. Może wchodzę na wyższy stopień człowieczeństwa.
|
|
 |
Dzień dobry, nazywam się Marta i jestem anonimową morderczynią kwiatów.
|
|
 |
Jestem bezradny. Jestem głupi, życie upływa mi na otaczaniu się rzeczami. Moja marna egzystencja. Moja bezsensowna, gówniana praca. Moje szwedzkie meble.
|
|
 |
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie.
|
|
 |
- Co robisz w wolnym czasie?
- Szukam kłopotów, najlepiej gdy są cholernie przystojni.
|
|
 |
Kiedyś dostałam receptę. Miałeś być lekiem w chorobie i wodą w pragnieniu. Dopiero teraz zauważyłam datę napisaną drobnym druczkiem. Przeterminowałeś się. Zapomniałam o skutkach ubocznych i działaniu niepożądanym. Szkodzisz, męczysz, nudzisz. Szybka amputacja, bo zawsze chciałam być chirurgiem.
|
|
|
|