 |
|
'Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.'
|
|
 |
|
Super, że Ci się podobam, ale Ty mi nie, więc spierdalaj.
|
|
 |
|
Wiesz, to nie tak miało wyglądać. Wyobraziłam to sobie inaczej. Mieliśmy być szczęśliwi, razem, tylko ty i ja. Nigdy nie wykluczałam imprez, Twoich kumpli i moich znajomych. Nigdy, rozumiesz nigdy nie zabroniłabym Ci wypadów z Twoją paczką, nie marudziłabym na oglądane mecze i ani razu nie poskarżyłabym się, że znowu u nas zbiera się całe towarzystwo. Chciałam dla Ciebie dobrze, najlepiej. Miałbyś miłość, troskę, wierność i nie musiałbyś rezygnować ze swojego JA. Naprawdę. Podawałam Ci na dłoni moje serce, a co Ty wybrałeś? Wolałeś dragi, alkohol i skacowanych kumpli niż normalne życie ze mną u boku. Prawdziwe uczucie zamieniłeś na tanią kurwą.
|
|
 |
|
dzisiaj czat ze mną, wpadnie ktoś z was robaczki ? ♥♥♥
|
|
 |
|
A gdybym na ulicy, po prostu cię zatrzymała i powiedziała to co od kilku cholernych lat do ciebie czuję? Wyśmiał byś mnie?
|
|
 |
|
Czasem, jak dziś, dręczy mnie nieodparte wrażenie, że po prostu wszystkim przeszkadzam.
|
|
 |
|
A gdybym miała zilustrować swoje uczucia, byłby to jeden ogromny labirynt, pełen ciemnych zaułków, zakończony ogromnym znakiem zapytania.
|
|
 |
|
Wszystko się nagle wali. Ale dam sobie radę, sama. Przecież muszę.
|
|
 |
|
Patrzę jak mnie oszukujesz, widzę twoją zakłamaną twarz, która tak bezczelnie się do mnie uśmiecha i nie mogę pojąć za co ja cię tak kocham.
|
|
 |
|
Czasem mam takie dni, że nawet gdyby przyszła do mnie miłość mojego życia, to kazała bym jej spierdalać.
|
|
 |
|
I marzę o tym aby moje ramiona które teraz obejmują tylko powietrze, mogły objąć twoje ciało napawając się jego zapachem.
|
|
 |
|
Obezwładniać uśmiechem, zabijać pewnością siebie.
|
|
|
|