 |
|
witaj mój uśmiechu, ostatnio Cię gdzieś zgubiłam, wiesz ?
|
|
|
|
obiecuję, że jeśli kiedykolwiek powiesz mi, że nie potrafiłeś mnie pokochać zetnę włosy, tak na krótko, mocno pocieniuję i będę nakładał na siebie kilo tapety. przyrzekam Ci. nie będe już tą słodką dziewczynką, nieśmiałą, skromną, która dobrze sie uczy. będę czystym tego przeciwieństwem.
|
|
|
|
fajnie wiedzieć na czym stoimy, gorzej jeśli okazuje się, że stoimy na niczym. pod nami przepaść, w którą powoli wpadamy.
|
|
|
|
może łkasz codziennie, ja nie mam pewności. no, ale nie, przecież Ty taki nie jesteś, wmawiam sobie bez litości.
|
|
|
|
wiesz czemu przesłałam Ci to zdjęcie ? po to, abyś mnie pamiętaj, kiedy stąd odejdę. a odchodzę już. to nasza ostatnia rozmowa. zrozum.
|
|
|
|
jeśli nie spełnią się moje sny, uśmiechnę się choćby przez łzy.
|
|
|
|
w tym momencie serce i rozum współpracują. mówią, że zrobię błąd, jeśli odejdę.
|
|
|
|
szkoda, że nie wiesz, że to było ostatnie ,,cześć ; *,, jakie Ci napisałam. ale przecież tego Ci nie powiem.
wybacz, ale dobrze wiem, jak bardzo dla Ciebie ważne są Twoje marzenia. a ja chcę, żebyś był szczęśliwy, tylko poprostu nie chcę przyglądać się realizowaniu Twoich marzeń.
|
|
|
|
a może Ty poprostu nie chcesz mnie widzieć.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
