 |
nigdy tak naprawdę nie powiedziałam mu co do niego czuję. nie powiedziałam, że dobrze wspominam każdą spędzoną z nim chwilę. wiedziałam o tym tylko ja, on odszedł, a ja z tą wiedzą zostałam sama - nigdy się nią z nim nie podzieliłam. // szeejk
|
|
 |
wiesz, tu nie chodziło o seks czy o czułe słówka. to była miłość. pomagali sobie nawzajem, wspólnie podejmowali ważne decyzje i byli przy sobie zawsze- nieważne jaka była sytuacja. // szeejk
|
|
 |
Chciałabym byś rzucił mnie na łóżko całując moją szyję,usta i wszytsko co tylko podejdzie pod Twoje usta.Chcę,abyś z delikatnego faceta czasem przeistoczył się w brutalnego,ale znającego granice mężczyznę.Chciałabym budzić się i zasypiać przy Twoim boku wtapiajac swoje nozdroża w zapach Twoich perfum.Chcę,byś tęsknił jak jestem tuż obok i nie wstydził się łez w mojej obecności.Chcę,byś mówił i słuchał mnie w skupieniu,a jak zacznę marudzić chcę byś zamknął mi usta swoimi całując długo i namiętnie.Chcę,byś patrzył na mnie jako na swoją jedyną kobietą,w przyszłości może żonę i matkę swoich dzieci...A ja dla Ciebie obiecuję być czasem 'małą' dziewczynką potrzebującą opieki,czułości,a w nocy zaś obiecuję Ci być dziwką tylko dla Ciebie jednego-jedynego.O Tak..Właśnie tego zawsze chciałam. || pozorna
|
|
 |
Nie potrafie już tu pisać. Za dużo osób wie o tym koncie . Dużo się tu zmieniło, dużo moblowiczek, które były dla mnie wzorem przestało pisać lub pisze tylko czasami . Przykro...Będę tu czasem [ jestembeznicku ]
|
|
 |
- masz jakieś nałogi? - nie. - to może jakieś hobby? - no, lubię rośliny. - o, jakie? - chmiel, tytoń, konopie
|
|
 |
nie kocham go, ale chcę żeby był mój. bez sensu.
|
|
 |
Kurde to jest nie do opisania... spotyka sie faceta do którego ma się obojętny stosunek... lecz z minuty na minute masz wrażenie że to ten jedyny. dziwne ale jednak sie zdarza. wspólne spacery i okazja do rozmów które zbliżają, pozwalają sie poznać. dotknięcie warg... Pocałunek to jest juz sposób na przekazanie uczuć. To nie jest zaspokojenie minimalnych potrzeb... to Jest zbliżenie które wywołuje usmiech na twarzy... a jak chłopak na którym zaczyna Ci zależeć przytula Cię i w jednym momencie zapominasz o wszystkim... jedyna myśl jaka do głowy przychodzi to "tak! jestem bezpieczna". Warto poświęcić wszystko dla takich chwil. Jednak czy tak trudno jest dotrzec obojgu ludziom do siebie? czy tak trudno jest siebie zrozumieć?Jak sie kocha to powinno poswięcić sie dużo dla drugiej osoby. Tyle ile jest ona warta. On jest wart wszystkiego i ja jestem w stanie zrezygnowac dla niego ze wszystkiego.
|
|
 |
- mam pałe! - nie musisz wymieniać swoich części ciała.
|
|
 |
... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść.możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne.
|
|
 |
Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
 |
Zamiast 'lekcja' - Twoje imię. Data zawsze ta sama - nasze rozstanie. W temacie krótkie 'Wróć' i tak co 45 min. To już 3 korektor w tym roku, wiesz?
|
|
|
|