 |
Cieszę się, że mogłam cię poznać, bo takich ludzi jak ty jest naprawdę mało na świecie...
|
|
 |
Dziękuję ci za wszystko co dla mnie zrobiłeś, za nasze spotkania, rozmowy, za pomoc, za to czego mnie nauczyłeś.
|
|
 |
Najgorsza jest ta pustka - odszedłeś ode mnie bez pożegnania, bez zapowiedzi.
|
|
 |
"Każdy człowiek spotkany na naszej drodze pozostawia w nas pewien ślad".
|
|
 |
Tak mi brakuje naszych chwil spędzonych razem, twych szczerych oczu i twojego promiennego uśmiechu. Ale wierzę, że spotkam cię jeszcze i będzie jak dawniej.
|
|
 |
Dlaczego tak nagle odszedłeś? Bez żadnego pożegnania. Tak po prostu zostawiłeś mnie samą.
|
|
 |
"Nie mogę się od tego uwolnić, to jest zbyt silne. Tak po prostu nagle odszedłeś. Chciałeś, żeby tak właśnie było? Wszystko co miałeś do powiedzenia sprawiło, że łzy spływały mi po policzkach. Teraz próbuję uciec przed cierpieniem".
|
|
 |
zrobiłabym dla ciebie wszystko.. no, prawie wszystko.
|
|
 |
"To jest mój czas, moje życie. I potrafię zrobić to, co lubię w cenie uśmiechu."
|
|
 |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
 |
a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
 |
jeśli nie masz uczuć, to co z ciebie za człowiek?
|
|
|
|