 |
` odeszła a on tak zaskoczony tym co usłyszał nie potrafił ruszyć się z miejsca. był przygotowany na wszystko, ale nie na to. stał tam jeszcze przez chwile, a ona odeszła nawet się nie odwracając, nie uroniła choćby jednej łzy .
|
|
 |
` i to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze . wchodzisz w jego okienko i myślisz ' nie to on powinien ' zamykasz on pisze... potem mówi , że idzie chodź ciągle jest i zmienia opisy ...
|
|
 |
hm.. Gdzieś.! Fon. ;******
|
|
 |
- jest w ogole jakas miara szczescia?
- tak, promile...
|
|
 |
-a od dziś. Nie pale, nie jem słodyczy... i zakocham się w tym roku. Będzie cudownie.
Cholera jasna widział ktoś moje papierosy!-krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem.
|
|
 |
`..jeśli dajesz to biorę to bez zastanowienia xD :**** Eh.
|
|
 |
`.. w daleki kącie świata. xD ;***
|
|
 |
a gdyby tak zamknąć oczy i cofnać czas..
|
|
 |
nawet niebo poruszyło się od wiatru, gdy nadzieja spojrzała mi w oczy .
|
|
 |
Tylko pstryk i już nie ma mnie, czasem tylko tego chcę.
|
|
 |
Odrobinę słońca, kapkę wiatru i szczyptę szaleństwa. UŚMIECH GOTOWY ;-) !
|
|
|
|