 |
kochasz to jesteś. nie? to nara. piątka.
|
|
 |
brak równowagi zasiewa ferment duży.
|
|
 |
mimo leż, mimo ran, które mam, będę biegł i choćbym miał biec sam .
|
|
 |
jeśli będę musiał się odwrócić i to co czuję zniszczyć, nie móc o tym mówić.
|
|
 |
nie ma cie gdy moje życie spada w dół i nie ma cię gdy wszystko łanie się na pół.
|
|
 |
poczują moje serce, moją miłość i nienawiść,
jest pare osób które najchętnień bym zabił.
|
|
 |
Teraz juz sam nic nie wiem,
nie wiem, nie wiem co jest moim celem
|
|
 |
To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć...Zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć.Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój.
|
|
 |
Życie to szkoła ty bądź wzorowym uczniem.
|
|
 |
I budząc się każdego ranka, uderza mnie odór rzeczywistości, że nastał kolejny dzień, w którym NIC się nie zmieni...
|
|
 |
Dziwne uczucie. Odtrącać, chociaż wiedzieć, jak to jest być odtrącanym...
|
|
 |
to przy tobie pragnę się budzić i zasypiać bezszelestnie nasłuchując twojego oddechu . to tobie chcę szeptać te dwa słowa w najmniej odpowiednim momencie . będę najszczęśliwszą osobą stąpającą po kuli ziemskiej , tylko powiedz , że pragniesz , tego samego .
|
|
|
|