 |
Nie wierzę w horoskopy, napisy na drzwiach od kibli i pseudoproroków na forach, nie wierzę we wszystko, co mówią w mediach, nie wierzę w "na zawsze" i nie wierzę w "nigdy", nie wierzę w łatwe zarobki i w ślepy los. Nie wierzę w to, że ludzie są z natury źli, nie wierzę ludziom, którzy są zbyt mili i nie wierzę tym, którzy mówią, że nie istnieje miłość. Nie wierzę w to, że godzina trzecia to godzina duchów i że Krwawa Mary pojawi się w lustrze, gdy trzy razy krzyknę jej imię. Nie wierzę we wszystko, co ludzie piszą na fejsie. Nie wierzę w niemożliwe. Wierzę w to, że jesteśmy w stanie osiągnąć wszystko, jeśli włożymy w to odpowiedni wysiłek.
|
|
 |
Kiedyś miałam wielu znajomych, dzisiaj mam szczerych./esperer
|
|
 |
I zostałeś sam.Zabawne, nie? Zawsze to Ty byłeś sprawcą samotności u innych, a tymczasem to wszyscy odwrócili się od Ciebie. Kumple odeszli, dziewczyny straciły zainteresowanie i nie masz co ze sobą zrobić. Gdzie się podział ten imprezowy chłopak, z cwaniackim uśmieszkiem na ustach otoczony wianuszkiem fanek? Nigdy go widocznie nie było, bo nikt już o nim nie pamięta. Chciałabym Ci współczuć, ale kiedy ja ofiarowałam Ci szczerą i bezwarunkową miłość, Ty wybrałeś zabawę. Teraz już na Ciebie nie czekam./esperer
|
|
 |
Zawsze zabierały mi go blondynki. Te małe, urocze i słodkie na widok, których faceci mają wielkie oczy. Zabierały mi go takie co niby delikatne, dziewczęce i potrzebujące męskiego wsparcia. Takie, które zawsze mają perfekcyjny makijaż, ułożone włosy, nienaganne maniery i spódniczki bez ani jednego zagniecenia. Te od trzepotania rzęskami i wyciągania ich z tarapatów. Ja nigdy taka nie byłam. Zawsze wolałam siedzieć z kumplami niż wysłuchiwać o nowościach w świecie mody. Wolałam wypić piwo na ławce i wypalić szluga. Zawsze radziłam sobie sama, bo tego właśnie nauczyło mnie życie. Dlatego odchodził. Po prostu nie byłam wystarczająco dobra./esperer
|
|
 |
Nigdy nie miałam i nie będę mieć łatwego charakteru. Zawsze będę wybuchowa i ciężka w obyciu. Zawsze będę się wściekać i trzaskać drzwiami. Przeklinać i upijać się do nieprzytomności. Nigdy nie będę trzepotać rzęskami, bo znam swoją wartość i poprzeczkę postawiłam znacznie wyżej niż na linii biustu./esperer
|
|
 |
tak oczekuje kwiatów i serduszek , romantyczności i twojej obecności. chcę abyś się mną opiekował , chronił mnie przed tym całym skomplikowanym światem. //cukierkowataa
|
|
 |
pocałował mnie bo dawno nie czuł kobiecych ust na swoich a ja? zrobiłam to z miłości. //cukierkowataa
|
|
 |
przychodzę do Ciebie w snach? mam nadzieję , że tak. może przez sen płaczesz? mężczyźni też ronią łzy, Tobie też się to zdarza? zdarza Ci się tęsknić za mną? płaczesz bo chciałbyś cofnąć czas i naprawić to jacy byliśmy szczęśliwi ? bo ja tak. . //cukierkowataa
|
|
 |
Tęsknie za nim. Za jego idealnie niebieskimi oczami, blond czupryną i długimi palcami, które tak dokładnie znały na pamięć moje ciało. Tęsknie za tym, że potrafił przyjść do mnie z wódką albo winem i potrafiliśmy zaliczyć zgon na moim łóżku grając w scrabble i wykłócać się o nieistniejące słowa. Brakuję mi go, bo tylko z nim mogłam być sobą, a on i tak powtarzał, że jestem najcudowniejsza. Kurwa, tęsknie nawet za naszymi kłótniami, trzaskaniem drzwiami i wypowiadaniem najbardziej niecenzuralnych słów. Spierdoliłam to wszystko na własne życzenie, odpychałam kiedy on chciał walczyć i teraz? Teraz jesteśmy dla siebie obcy, choć tęsknie. /esperer
|
|
|
|