 |
Jesteś moim oceanem uczuć,
w którym chce utonąć
|
|
 |
Ich palce pasowały do siebie idealnie,
splecione bez wysiłku
jak dwie komplementarne części.
|
|
 |
Przez chwile popatrz jeszcze wstecz,
przez chwile choć zawahaj się.
|
|
 |
Za dużo przeszłości w teraźniejszości.
|
|
 |
kochaj mnie na maksa jak nikogo na świecie, chcę się czuć wyjątkowy, w nieskończoność, kochaj mnie jeszcze dalej niż do tej pory ustalono, kochaj mnie mocno nawet kiedy boli, gdy blizny się nie goją a ja dosypuję soli
|
|
 |
patrzyłam Ci w oczy, widziałam ocean szczęścia /KURWA NIEDZIELO WRÓĆ, chcę Cię znów czuć.......
|
|
 |
napisz mi choć raz, że jesteś ze mną, to takie płytkie ale chciałbym mieć pewność
|
|
 |
może i sięgnąłem zera, może sięgnę jeszcze nieraz
|
|
 |
popatrz, ciężko dostrzec jest cokolwiek w moich oczach
|
|
 |
wtedy nikt się nie mylił, dziś te uczucia już zabiły nas, wtedy iskrzyły, dziś oderwał zawleczkę czas
|
|
 |
Zamknę dziś więc oczy, byle do jutra. Żyjmy wbrew głupim mottom typu życie to kurwa. Życie to frustrat, niszczy duszę i serca, chcę coś powiedzieć, znów się duszę i zwlekam.
|
|
 |
Uciekam - od myśli, które niszczą mi psychikę, wciąż uśmiechnięty chociaż szczęścia tu nie widzę.
|
|
|
|