 |
Flaszke w dłoń, blanta w pysk, czerwone Marlboro.
|
|
 |
nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc, uciekając w świat braw lub wciągając dym w płuco.
|
|
 |
Chciałbym móc wejść do Twoich myśli potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz.
|
|
 |
Trzymaj sztamę z normalnymi a całą resztę pierdol.
|
|
 |
Bring the drugs baby
I can bring my pain.
|
|
 |
Z zewnątrz wyglądasz słodko, nie dostrzega nikt twoich wad, ale każdy kto Cię spróbował, poczuł na ustach ten gorzki smak.
|
|
 |
Jestem tak wysoko już, że chyba zaczyna mi brakować tlenu.
|
|
 |
Puk, puk mordki! Wszyscy już pozamarzali przez tę pogodę za oknem? Ktoś tu jeszcze żyje?
|
|
 |
Jeśli nie masz wyboru, pozostaje Ci przetrwać
jeśli masz przejebane, to zęby zaciśnij nie płacz.
|
|
 |
Młodzi, piękni, z forsą, suko, dziś tak spędzam noc tą, suko, i kocham to trochę za mocno, bo jestem bez planów na jutro.
|
|
|
|