|
Noszę na sercu kilka blizn, które są dobrym dowodem na to, że jestem mocnym człowiekiem. Powstały w wyniku naiwności, naiwności spowodowanej wiarą w ludzkie dobro. Jednak nigdy nikogo nie skreślałam i traktowałam na równi ze wszystkimi. Mimo tego na swojej drodze spotkałam pare osób, które zadały ból, tworząc owe blizny, ale również nauczyły mnie, że w każdym znajduje się tyle samo dobra co zła.
|
|
|
Osiągnęłam coś, co pielęgnuję i doglądam jak bezcennego kwiatu. Wiem, że jeśli ktoś naruszy naszą równowagę to zrobię wszystko aby ją przywrócił w nienaruszonym stanie.
|
|
|
Nie proszę Cię o wiele, jedynie o to, żebyś akurat dzisiaj uspokoił moje myśli, mój gniew. Uspokoił całą mnie. Proszę, żebyś był nie patrząc na to co dzieje się wokół. Niech świat się na sekundę zatrzyma, abyś mógł pokazać mi, że nie różnię się niczym od Ciebie. Przytul mnie, zniknij ze mną. Tylko my i zero rozterek.
|
|
|
Wiem, że dziś nie usnę. Nie widzę i nie słyszę nic. Mam obłęd w oczach, ale nie boję się kochać. Zatracam się w swoich uczuciach i nic nie chcę obchodzić szerokim łukiem. Nie chcę po czasie zdawać sobie sprawy, że przedawkowałam uczucia. Chwycić mnie za ramię i nie pozwól abym zgasła, ponieważ nie w mojej naturze jest uciekanie przed problemami.
|
|
|
Nie należę do osób, które w mgnieniu oka dostają to o czym śnią. Jednak wiem, że tyle ile zdołam mieć tyle jestem tego warta. Nie żałuję błędnych ruchów i jestem dumna z tych, przy których zyskałam tak wiele.
|
|
|
Najpierw pojawia się lęk, a potem destrukcyjnie zamiera wiara. Mam przed oczami swoje życie. Nie jestem pewna czego mi brak, może tak naprawdę niewiele. Zaczynam uprawiać spacer po linie.
|
|
|
Obok mnie kilka zdjęć oraz życie, które tak często poddaje mnie próbie. Wspomnienia wracają, ale nie pozwalam im zagościć na stałe. Słowa, gesty. Codziennie udowadniam sobie, że mam o co walczyć. To dobry powód na moje istnienie.
|
|
|
Otwieram oczy i widzę świat, jakiego nie miałam okazji widzieć. Odwracam się za siebie by mieć pewność, że to co widzę jest prawdą. Wyciągasz do mnie ręce, ochoczo mnie przytulając. Całujesz mnie, a ja wiem, że znalazłam się w naszym małym świecie.
|
|
|
'wiem, że warto dla Ciebie cierpieć. warto przeżyć to wszystko, starać się, płakać, rwać włosy z głowy, maltretować swoje myśli. dla kolejnej szczęśliwie spędzonej z Tobą chwili. Twoje szczęście jest moim szczęściem, więc trzymaj mnie za rękę' - pruderia.
|
|
|
Nagle czujesz jakby w jednym momencie zabrano Ci wszystko co utrzymuje Cię przy życiu.
|
|
|
Wszystkich nas łączy niewidzialna nić. Nić tak delikatna, podobna do aksamitu. Jednak ludzie sami, starając się być delikatnym, potrafią wszystko zaprzepaścić. Wystarczy jeden mały krok w złą stronę, a wszystko może prysnąć jak bańka mydlana. Powodując powrót do szarej rzeczywistości, gdzie nie unosisz się już kilka metrów nad ziemią. A upadek często bywa bolesny.
|
|
|
|