 |
byliśmy jak małe dzieci, wsiadłam do wózka tuż obok proszku do prania i kartonu mleka, a on biegał, jak pojebany po całym hipermarkercie pchając wózek, byliśmy szczęsliwi, dobrze czuliśmy się w swoim towarzystwie. grincher
|
|
 |
Pozdrawiam mojego byłego, który przyszedł dzisiaj na mój trening i się na mnie gapił. Dzięki, ale tak się śmiałam, że nie mogłam wykonywać kombinacji. XD
|
|
 |
Pierdol disco, włącz rap i wstawaj ! | PMM
|
|
 |
pytasz, dlaczego nie chcę z Tobą być? Bo skoro pisałeś ze mną takie rzeczy, będąc jeszcze wtedy ze swoją dziewczyną, to jaką mam pewność, że będąc ze mną, nie będziesz tak pisał do innej dziewczyny? grincher
|
|
 |
jest ideałem ideałów . grincher
|
|
 |
to jest tak silne, że wraca do mnie w snach, przewracam się, nie mam siły by wstać...
|
|
 |
|
by pocieszyć potrzebne są jedne ramiona, nie wiele,
by uszczęśliwić potrzebna jest tylko jedna para rąk,
warg, słów... jeden człowiek, kilkaset tętnic i organów.
|
|
 |
w pewnym momencie łapiesz mnie za rękę, zaglądam Ci w oczy i widzę w nich trochę miłości. grincher
|
|
 |
pytasz czego potrzebuję. odpowiadam - Ciebie. grincher
|
|
|
|