 |
myślałaś, że to koniec, dziś pokaże ci z bliska - brudne klimaty, dziewczyny do towarzystwa
|
|
 |
czemu jedna przegrana przekreśla tysiąc zwycięstw
|
|
 |
dobrze wiem jak to jest kiedy w bagnie się stoi
|
|
 |
nie będę czuł, nie będę sobą gdy przestanę pytać
|
|
 |
czemu ludzka zawiść wciąż zbiera tu żniwo?
a nienawiść i ból to dla wielu z nas paliwo
|
|
 |
czemu znów powątpiewam? oczy zachodzą łzami - najpierw tak, potem nie i zostajemy sami
|
|
 |
gdy przewrócisz się gotów pomóc tylko niewielu...
przekonałem się o tym kiedy byłem w potrzebie, pseudo ziomków z osiedla dziś już nie jestem pewien
|
|
 |
teraz się zastanawiam czemu na mnie trafiło?
i przeżyłem to wszystko co się Tobie nie śniło
|
|
 |
jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał, przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam
|
|
 |
ja tu z wami człowieku wciąż z tą samą nadzieją tu marzenia, choć pachną z czasem szybko wietrzeją
|
|
 |
widzę wokoło ten ból na ludzkich twarzach
|
|
 |
widzę wokoło ten ból na ludzkich twarzach
|
|
|
|