 |
opowiem tu o czymś, o czym zazwyczaj nie mówię bo przecież lepiej gadać, o dobrych rzeczach w sumie
|
|
 |
będą łapy w górze, będzie płonąć cała sala, będzie czuć w powietrzu klimat już czuć go z dala
|
|
 |
my w oparach skręta, wam opada szczęka, tyle tu tego wszystkiego ze trudno się opamiętać
|
|
 |
nie zabraknie tu THC ni procentów,
każdy z nas pragnie w życiu takich momentów
|
|
 |
w porywach do 8 stopni w skali Richtera, epicentrum na chacie mózgami poniewiera. z rąk do rąk krążą baty grube jak bazooka, do drzwi zapukaj, jeśli grubej biby szukasz!
|
|
 |
dziś pojawią się wszyscy balet szykuje się zakurwisty
|
|
 |
pomyliło się, he, i to nawet wiele razy
bo nie jest bez skazy, stąd te blizny i urazy
|
|
 |
nie zapominam o tym, że to kocham, dlatego prawdziwości dla gry bronię
|
|
 |
pamiętasz ? to nie był byle jaki podryw , jeszcze nie wiedziałem , że się kłócisz o swoją część kołdry . / pih . < 3
|
|
 |
do czego jest mi potrzebny ? do zaśnięcia . do uśmiechania się . do pomalowania . do ułożenia włosów . do głupiego przejścia przez ulice i kupienia zwykłych pszennych bułek . jest potrzebny , po prostu potrzebny . jak tlen czy woda . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
ufam twoim oczom , tylko sercu trochę mniej . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|