![To się nam kurwa wymyka spod kontroli i znów zaczyna mi się coś pierdolić w głowie bo nie wiem już nawet którą paczkę fajek otwieram myśląc jaki z Ciebie pojeb i właściwie dokładnie tak samo myślę o sobie no ale przecież co my do chuja właściwie robimy przecież ta nasza normalność była taka cudowna taka rzadka gdy wszystko wszystkim wokół się pierdoliło my wciąż tam byliśmy ponad tym razem ale nie kurwa nie zbyt wielkie z nas pojeby zbyt wiele cugów razem przeżyliśmy za bardzo kurwa nie potrafimy żyć na trzeźwo no kurwa przecież nie pije drugi dzień i już chce mi się wyć i tęsknie tęsknie jak pojeb ale nie wiem właściwie czy za Tobą czy za osuszaniem z Tobą kolejnych butelek i seksem po pijaku nie wiem kurwa mówię Ci zjebiemy to to nadchodzi obudzimy się w cudzych łóżkach z cudzymi dłońmi na biodrach i nawet kurwa nie będziemy w stanie przypomnieć sobie jak to się stało i zjebiemy to wkrótce coś się stanie coś pierdolnie kurwa mać.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
To się nam kurwa wymyka spod kontroli i znów zaczyna mi się coś pierdolić w głowie, bo nie wiem już nawet, którą paczkę fajek otwieram, myśląc jaki z Ciebie pojeb i właściwie dokładnie tak samo myślę o sobie, no ale przecież, co my do chuja właściwie robimy, przecież ta nasza normalność była taka cudowna, taka rzadka, gdy wszystko wszystkim wokół się pierdoliło, my wciąż tam byliśmy, ponad tym, razem, ale nie, kurwa nie, zbyt wielkie z nas pojeby, zbyt wiele cugów razem przeżyliśmy, za bardzo kurwa nie potrafimy żyć na trzeźwo, no kurwa, przecież nie pije drugi dzień i już chce mi się wyć i tęsknie, tęsknie jak pojeb, ale nie wiem właściwie czy za Tobą, czy za osuszaniem z Tobą kolejnych butelek i seksem po pijaku, nie wiem kurwa, mówię Ci, zjebiemy to, to nadchodzi, obudzimy się w cudzych łóżkach, z cudzymi dłońmi na biodrach i nawet kurwa nie będziemy w stanie przypomnieć sobie jak to się stało i zjebiemy to, wkrótce, coś się stanie, coś pierdolnie, kurwa mać.
|
|
![Czasem po prostu coś pójdzie nie tak pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką której jeśli nie my nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę nie mów nigdy więcej że czasem coś musi się zmienić by przyszło coś lepszego miłość nigdy się nie zmienia. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.
|
|
![Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo podobno zawsze byłam ciekawa czasem bez granic wierciłam dziury by uspokoić własne myśli jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować gdyby nie to że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach gdy łączyłam historie czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja gdy tylko ja chciałam możliwe że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas nie moje miejsce. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
![Nie martw się jestem tu oddycham walczę nie martw się nie musisz się o mnie bać zaraz do Ciebie zadzwonię tylko pozałatwiam parę spraw tylko się ogarnę. I nie obawiaj się w każdej chwili pamiętam że jestem Twoja w każdej chwili czekam na Ciebie i nie boję się wiem że mamy sprawy do załatwienia studia do skończenia pieniądze do zarobienia godziny do przeżycia bez siebie ale nie boję się wiesz przecież niedługo Cię zobaczę dotknę pocałuje usłyszę i wciąż będziemy do siebie należeć jak zawsze nie boję się wcale to tylko przejściowe przecież więc mówię Ci nie bój się nie musisz się bać należymy do siebie jesteśmy razem zawsze możesz mi wierzyć możesz mieć pewność.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Nie martw się, jestem tu, oddycham, walczę, nie martw się, nie musisz się o mnie bać, zaraz do Ciebie zadzwonię, tylko pozałatwiam parę spraw, tylko się ogarnę. I nie obawiaj się, w każdej chwili pamiętam, że jestem Twoja, w każdej chwili czekam na Ciebie i nie boję się, wiem, że mamy sprawy do załatwienia, studia do skończenia, pieniądze do zarobienia, godziny do przeżycia bez siebie, ale nie boję się, wiesz, przecież niedługo Cię zobaczę, dotknę, pocałuje, usłyszę i wciąż będziemy do siebie należeć, jak zawsze, nie boję się wcale, to tylko przejściowe przecież, więc mówię Ci, nie bój się, nie musisz się bać, należymy do siebie, jesteśmy razem, zawsze, możesz mi wierzyć, możesz mieć pewność.
|
|
![Jezu jakie to śmieszne tylko on wiedział chociaż nigdy nikomu nie dawałam tego po sobie poznać ale jednak widział wiedział tylko on on dotarł do tego miejsca wewnątrz mnie z którego istnienia nikt inny nawet nie zdawał sobie sprawy i och kurwa jakie to piękne tylko on widzi mnie taką jaką jestem naprawdę mimo masek mimo zbroi wie on wie że jestem słaba że jestem tragicznie słaba i och kurwa jakie to wspaniałe mieć go nie robić zupełnie nic i nagle stwierdzić że to byłoby cudowne jeść z nim śniadania codziennie przez resztę życia i wiedzieć wiedzieć że on myśli że czuje to samo chociaż no och no przecież jesteśmy za młodzi ledwo przeskakujemy dwudziestkę i już i już tak ot tak wiemy że na pewno że poukładało nam się w głowach ?](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Jezu, jakie to śmieszne, tylko on wiedział, chociaż nigdy, nikomu, nie dawałam tego po sobie poznać, ale jednak widział, wiedział, tylko on, on, dotarł do tego miejsca wewnątrz mnie, z którego istnienia nikt inny nawet nie zdawał sobie sprawy i och, kurwa, jakie to piękne, tylko on widzi mnie taką, jaką jestem naprawdę, mimo masek, mimo zbroi, wie, on wie, że jestem słaba, że jestem tragicznie słaba i och kurwa, jakie to wspaniałe, mieć go, nie robić zupełnie nic i nagle stwierdzić, że to byłoby cudowne, jeść z nim śniadania codziennie, przez resztę życia i wiedzieć, wiedzieć, że on myśli, że czuje to samo, chociaż, no och, no przecież jesteśmy za młodzi, ledwo przeskakujemy dwudziestkę i już i już tak, ot tak wiemy, że na pewno, że poukładało nam się w głowach ?
|
|
|
|