głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kurdemolek

na twarzy uśmiech  a w duszy taki rozpierdol  że nawet nie masz pojęcia. f

mrw dodano: 18 czerwca 2011

na twarzy uśmiech, a w duszy taki rozpierdol, że nawet nie masz pojęcia./f

Nie znasz mnie tak naprawdę  ale nie martw się. Wszystkiego dowiesz się od tych  którzy nawet ze mną nie rozmawiali. f

mrw dodano: 18 czerwca 2011

Nie znasz mnie tak naprawdę, ale nie martw się. Wszystkiego dowiesz się od tych, którzy nawet ze mną nie rozmawiali./f

zatrzymać w gardle słowo  które może kogoś dotknąć.   Eldo.

mrw dodano: 18 czerwca 2011

zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć. / Eldo.

trochę życia  wakacji  uśmiechu  szczęścia  Ciebie.

mrw dodano: 18 czerwca 2011

trochę życia, wakacji, uśmiechu, szczęścia, Ciebie.
Autor cytatu: definicjamiloscii

ja również  d teksty mrw dodał komentarz: ja również ;d do wpisu 17 czerwca 2011
Może pewnego dnia zrozumiesz  że miałeś przy sobie kogoś  kto naprawdę oddałby dla Ciebie życie. Może pewnego dnia zrozumiesz  że Ty też za tą osobę oddałbyś życie.. 	  eeiiuzalezniasz

mrw dodano: 17 czerwca 2011

Może pewnego dnia zrozumiesz, że miałeś przy sobie kogoś, kto naprawdę oddałby dla Ciebie życie. Może pewnego dnia zrozumiesz, że Ty też za tą osobę oddałbyś życie../ eeiiuzalezniasz

Ja tam już mam wakacje .

nofound dodano: 17 czerwca 2011

Ja tam już mam wakacje .

Przy Tobie się duszę   nie myślę o twoich ustach kiedy Cię widzę   czuję twoje perfumy ale nie wpuszczają one do mojego umysłu  miliona emocji i myśli na teamt twojego ciała  twój uśmiech nie błyszczy tak jakbym tego chciała... gdyby to była miłość chyba czułabym co innego .

nofound dodano: 16 czerwca 2011

Przy Tobie się duszę , nie myślę o twoich ustach kiedy Cię widzę , czuję twoje perfumy ale nie wpuszczają one do mojego umysłu miliona emocji i myśli na teamt twojego ciała, twój uśmiech nie błyszczy tak jakbym tego chciała... gdyby to była miłość chyba czułabym co innego .

Czuła na sobie jego wzrok.   No mów.   powiedział i szturchnął ją w ramię.   Co mam Ci powiedzieć? Że odebrałam chłopakowi szansę na miłość. syknęła cihco nie odwracając się. Objął ją i delikatnie pocałował próbując złapać jej spojrzenie. Ale dałaś szansę sobie na miłość prawda?  odparł i przycisnął ją do siebie. Próbowała się uwolnić z jego uscisku lecz poprzestała na próbach i wtuliła się w jego ciepły tors. Nie wiem dlaczego ale cię kocham.   wspięła się na palce i zaczęła go całować tak jak nigdy dotąd. Choć cały czas myślała o tym kogo zraniła kochała innego   nic na to nie mogła poradzić .

nofound dodano: 16 czerwca 2011

Czuła na sobie jego wzrok. - No mów. - powiedział i szturchnął ją w ramię. - Co mam Ci powiedzieć? Że odebrałam chłopakowi szansę na miłość.-syknęła cihco nie odwracając się. Objął ją i delikatnie pocałował próbując złapać jej spojrzenie.-Ale dałaś szansę sobie na miłość,prawda?- odparł i przycisnął ją do siebie. Próbowała się uwolnić z jego uscisku lecz poprzestała na próbach i wtuliła się w jego ciepły tors.-Nie wiem dlaczego ale cię kocham. - wspięła się na palce i zaczęła go całować tak jak nigdy dotąd. Choć cały czas myślała o tym kogo zraniła kochała innego , nic na to nie mogła poradzić .

widze że nie tylko ja przepadam za Eldo :D . teksty nofound dodał komentarz: widze że nie tylko ja przepadam za Eldo :D . do wpisu 16 czerwca 2011
Podałam mu dłoń na przywitanie.   Co tam?  rzucił standardowo.  Musimy pogadać...  wymamrotała wbijając wzrok w swoje buty  Coś się stało?   popatrzył na nią badawczo.Powiedziała żeby usiedli na pobliskiej ławce. Czujesz coś do mnie?   spytała wprost nadal na niego nie patrząc.  Co byś zrobił gdybym powiedziała że z tego nic nie będzie?   dodała po chwili a on wzdrygnął się.  Nie wiem... z każdym dniem czuje do Ciebie coś większego  ale chciałaś mi coś powiedzieć   mam się bac?  przysunął się do niej bliżej.  Chciałam   bardzo chciałam żeby nam wyszło. Myślałam że to jest to czego szukam   ale ...   przerwała i wzięła głęboki oddech. Zrobiło jej się gorąco choć zimny   wieczorny wiatr otulał wszystki do okoła.   Pojawił się ktoś inny przepraszam.  skończyła. Nie mógł wydusić z siebie słowa. Milczeli.   Przepraszam .   powiedziała znów.   Muszę... muszę już iść.   powiedział spokojnie i wstając z ławki podał jej dłoń i spoglądając w oczy szepnął ciche   cześć   i poszedł. Rozpłakała się

nofound dodano: 16 czerwca 2011

Podałam mu dłoń na przywitanie. - Co tam?- rzucił standardowo.- Musimy pogadać...- wymamrotała wbijając wzrok w swoje buty- Coś się stało? - popatrzył na nią badawczo.Powiedziała żeby usiedli na pobliskiej ławce.-Czujesz coś do mnie? - spytała wprost nadal na niego nie patrząc.- Co byś zrobił gdybym powiedziała że z tego nic nie będzie? - dodała po chwili a on wzdrygnął się.- Nie wiem... z każdym dniem czuje do Ciebie coś większego, ale chciałaś mi coś powiedzieć , mam się bac?- przysunął się do niej bliżej.- Chciałam , bardzo chciałam żeby nam wyszło. Myślałam że to jest to czego szukam , ale ... - przerwała i wzięła głęboki oddech. Zrobiło jej się gorąco choć zimny , wieczorny wiatr otulał wszystki do okoła. - Pojawił się ktoś inny,przepraszam.- skończyła. Nie mógł wydusić z siebie słowa. Milczeli. - Przepraszam . - powiedziała znów. - Muszę... muszę już iść. - powiedział spokojnie i wstając z ławki podał jej dłoń i spoglądając w oczy szepnął ciche " cześć " i poszedł. Rozpłakała się

Uwielbiałam kiedy był na mnie zły. Udawał naburmuszonego i podnosił głos. Zawsze ze śmiechem odpowiadałam mu   Nie krzycz na mnie     a on wychodził na zewnątrz. Szłam za nim i wtulałam się w jego plecy szepcząc żeby się nie gniewał.Niestety był nie ugięty   więc całowałam jego szyję   policzki   dochodziłam do ust i muskałam delikatnie jego wargi uśmiechając się jak dziecko...tak uśmiech zawsze działał.

nofound dodano: 16 czerwca 2011

Uwielbiałam kiedy był na mnie zły. Udawał naburmuszonego i podnosił głos. Zawsze ze śmiechem odpowiadałam mu " Nie krzycz na mnie " , a on wychodził na zewnątrz. Szłam za nim i wtulałam się w jego plecy,szepcząc żeby się nie gniewał.Niestety był nie ugięty , więc całowałam jego szyję , policzki , dochodziłam do ust i muskałam delikatnie jego wargi uśmiechając się jak dziecko...tak uśmiech zawsze działał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć