 |
Walcz o nią,bo to jedyne co w życiu masz najcenniejszego,dbaj i pielęgniuj ją,bo jest jedna jedyna taka w całym wszechświecie,nie marnuj ani sekundy by przy niej byc,bo jedynie przy niej potrafisz oddychac,nie rań jej,jest zbyt delikatna i krucha,może tego nie wytrzymac,a przecież nie chcesz jej tracic,nie w taki sposób,myśl o niej,bez przerwy i nie przestawaj,bo ona tęskni,nie wiesz nawet jak bardzo za Tobą tęskni,przyjedź do niej rano i zostań do wieczora,uplam koszulę i przeciągnij chwilę aż do nocy,zostań na noc i bądź przy niej,połóż ją obok siebie,troszcz się każdym dotykiem,najmniejszym sunięciem dłoni o jej skórę,tak bardzo tego pragnie i pożądaj jej,nie ważne czy w zbyt luźnych spodniach czy w obcisłych rurkach,jest najpiękniejsza niezależnie od ubioru,ale najbardziej do twarzy jest jej z Twoją miłością,więc daj jej ją,bo Ona nie chce więcej,uwierz/dajmitenbit
|
|
 |
Nie zależy mi" - Najgorsze słowa jakie można od kogoś usłyszeć.
|
|
 |
Znaleźć wrażliwych ludzi, którzy czują to, co my, jest z pewnością największym szczęściem na ziemi.
|
|
 |
Czasami widujemy kogoś codziennie, ale zapominamy mu powiedzieć jaki jest dla nas ważny. A potem jest już wzyczajnie za późno..
|
|
 |
nienawidze tych niewypowiedzianych słow, tych zdan kiedy muszę dokanczac je sama / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a w jej głowie ciągle to samo banalne i bezsensowne zdanie: ' dajmy sobie czas' / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
mogłabym ci powiedziec wszystko, to jak sie teraz czuje, co mnie zadowala a co denerwuje, moglabym sie do ciebie przytulic i wyplakac, bo juz nie daje rady, bo to wszystko mnie przytlacza... ale po co? po to byś znow okazal mi obojetnosc? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
cisza, ktora niesie za soba setki rozmyslen, tysiace sekund czekania jest zła, ale to, ze zaczynasz rozmowe, patrzysz na mnie jak kiedys, nasze spotkania znow sa przepelnione uczuciami jest jeszcze gorsze / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy./definicjamilosci.
|
|
 |
ta jebana pustka w sercu, po twoim odejsciu jest nie do zabicia.
|
|
|
|