 |
I wiesz, co jest najgorsze? On wrócił, zapytał, co u mnie, a ja musiałam kłamać, że wszystko jest dobrze. Przecież nie mogłam pokazać mu jak jestem cholernie słabą i załamaną dziewczyną. / napisana
|
|
 |
Nie mam pojęcia po, co to robię. Nie wiem po, co wmawiam sobie, że czas na spróbowanie czegoś nowego. Nie wiem po, co rozglądam się szukając interesujących mężczyzn. Nie wiem po, co kuszę ich patrząc głęboko w ich oczy. Przecież to wszystko jest bez sensu. Żaden z nich nie jest odpowiedni. Żaden z nich nie jest w stanie zastąpić mi Ciebie. To Ty byłeś całym moim światem. Tą połówka jabłka, która tak idealnie pasowała do mojej. To Ty byłeś tym, którego szukałam, a każdy następny to jak marna kopia, która nawet w małym stopniu nie jest w stanie Ci dorównać. / napisana
|
|
 |
Będę dla Ciebie kim zechcesz. Tylko powiedz, że chcesz bym była
|
|
 |
nawaliłem, ludzie nawalają Ty też .
|
|
 |
Jest Twoją pierwszą miłością, ja zamierzam być Twoją ostatnią, niezależnie od tego jak długo to potrwa.
|
|
 |
Jeśli się kogoś kocha to się go nie zostawia, tylko dlatego że przytrafiły się gorsze dni.
|
|
 |
Gdy kocha się kogoś, kto właśnie poniósł porażkę swojego życia, kładzie się go do pozycji horyzontalnej, pije się z nim alkohol, przyciska się do siebie, powtarzając w kółko, że to wcale nieprawda, że jeszcze dostanie swoją szansę i że wszystko będzie dobrze.
|
|
 |
Wygląda najśliczniej na świecie.
|
|
 |
lepiej nie miec nic, niz miec tyle co ja
|
|
 |
Chodź, usiądźmy znów na naszej ławce w parku. Łapmy promienie słońca i śmiejmy się z tych dzieciaków, które bawią się w dom, nieopodal nas. Porozmawiajmy jak kiedyś ciesząc się chwilą. Zanurzmy się w szczęściu, które tylko czeka aż osiągnie swój punkt kulminacyjny. Róbmy to wszystko, co kiedyś. To, co sprawiało nam tyle frajdy. Kupujmy lody i watę cukrową. Chodźmy na długie spacery, odkrywajmy nowe miejsca, uśmiechajmy się do tych wszystkich nieznajomych ludzi. Bądźmy szczęśliwi. Bądźmy znów razem. / napisana
|
|
 |
on był całym moim światem, ja tylko jego częścią.
|
|
 |
władze w związku ma ten, komu mniej zależy.
|
|
|
|