 |
któregośdniaznowubędziejakkiedyś.
|
|
 |
Jedna z moich wad, to ze staram się za mało. Wyjdziesz na tym dobrze, jeśli zachowasz wytrwałość.
|
|
 |
czytanie archiwum działa na mnie stanowczo chujowo.
|
|
 |
dziwne... zaledwie 11 miesięcy temu byliśmy sobie tak bliscy.. teraz się nie znamy. nie brakuje Ci tego?
|
|
 |
Słuchaj, możesz go kochać, rób se co tam chcesz. Ale zacznij żyć, do cholery, dziewczyno! Siedzisz zamknięta w czterech ścianach tylko słuchasz jakichś zamulaczy, ryczysz i jesz. Ogarnij się, bo Ci życie ucieka przez jednego marnego faceta. Głupia jesteś.
|
|
 |
|
jest w chuj ważny, a że tego nie widzi to nie mój problem, kurwa .
|
|
 |
Nikt mi Ciebie nie zastąpi. Ciężko znaleźć drugiego takiego skurwysyna na tym globie.
|
|
 |
Codziennie mijają mnie setki ludzi. Setki różnych twarzy, a ja w tym tłumie szukam tej jednej, tak bardzo dla mnie ważnej, jednocześnie najbardziej znienawidzonej i pokochanej twarzy na świecie, spośród wszystkich 6 miliardów. Chociaż wiem, że szanse na to są tak marne, że aż zerowe, to wciąż robię to samo.
|
|
 |
Zauważyłam, że chyba nasze serca uwielbiają być pomiatane, wykorzystywane i niszczone. W końcu kochają tych co nimi pomiatają, wykorzystują je i niszczą.
|
|
 |
twoje oczy to już nie moje okno na świat
|
|
 |
narysuj mnie na płótnie w późne popołudnie
|
|
 |
Spójrz w serce, choć wiem że nie zechcesz tam patrzeć...
|
|
|
|