 |
2. Muszę chodzić do miejsca, którego nienawidzę, gdzie jestem poniżany, atakowany, ignorowany, gdzie czuje się nikim. Muszę udawać, że nie słyszę podłych żartów skierowanym pod moim adresem. Muszę słuchać nauczycieli, którzy twierdzą, że muszę podnosić głos i że muszę po prostu "dać sobie z tym spokój". Zwykle słyszę tę samą historyjkę, którą karmią innych nastolatków: "Ludzie w Afryce głodują i giną, z chęcią natychmiast zmieniliby się z tobą miejscami. Zrozum jakim jesteś szczęściarzem." Czy to ma sprawić, że poczuje się lepiej, wiedząc, że tysiące ludzi umiera z głodu, a ja nie mogę nic z tym zrobić? Czy to, że oni głodują, sprawia, że ja nie mam prawa być smutny? W chwili kiedy przekraczam próg domu, załamuje się. Nie daję sobie rady ze stresem i z niepokojem. Wiem, że za kilka lat będę miał ten problem z głowy, ale dorośli nie rozumieją, że właśnie teraz, w tej chwili muszę się z tym zmagać każdego dnia.
|
|
 |
1. "Nikt nie rozumie jakie ciężkie może być życie nastolatka...
Dorośli tego nie zrozumieją. Oni już teraz są w innym miejscu, nie wiedzą jak sobie z tym radzić i myślą, że tylko się wygłupiamy. Ogólnie ludzie myślą, że większość nastolatków jest głupia. Większość z nich nigdy nie traktuje nas poważnie. Nie da się zaprzeczyć że niektórzy nastolatkowie są całkiem głupi, ale czy tego samego nie można powiedzieć o dorosłych? Ci nastolatkowie co głośno gadają zastają zauważeni, a reszta podlega generalizacji - to jest naprawdę smutne. Większość z nas dobrze wie, jak działa świat, wie, że "YOLO" to brednie. Nastolatkowie, którzy piszą na Facebook'u czy Twitter'ze absolutnie nie są tacy, jak większość młodych. Wiem, doskonale że codziennie giną tysiące ludzi. Wiem, jak ciężkie może być życie po szkole średniej. Wiem, jak życie jest niesprawiedliwe. Ja i 80% nastolatków wiemy to. Wymówka na bycie bezmyślnym idiotą: "Oni są jeszcze nastolatkami" nie pasuje, jest kłamstwem.
|
|
 |
"Ujrzałam przepaść, w którą miałam się rzucić. Zdjęło mnie obrzydzenie do siebie samej, ale nie mogłam się odważyć na odprawienie cię. Wpadłam w jakąś rozpacz, wolałam wtedy, abyś nie żył, niż żebyś do mnie nie należał." J.J.R.
|
|
 |
"To straszne pasowanie się ze sobą nadwerężyło mi zdrowie."
|
|
 |
Krzyczę, ale czy mnie usłyszysz? Usłyszysz mnie, ale czy wysłuchasz? Wysłuchasz mnie, ale czy mnie posłuchasz jak mocno Cię kocham i że nie poradzę sobie bez Ciebie... /happylove
|
|
 |
Ktokolwiek z Was mógłby spróbować uderzyć mnie siłą równą tej jaką uderzyłoby mnie auto osobowe rozpędzone na prostej. Mógłby mi ktoś połamać lewą i prawą nogę lub wygiąć ręce i połamać przedramię, mogłyby wypaść mi barki i pokruszyć się lewy obojczyk, ale serce - nawet jeśli się zatrzyma albo wypadnie z klatki piersiowej przez siłę uderzenia - NIGDY nie przestanie Go kochać. Możesz podać mi dłoń, ale dziś nie jestem zbyt towarzyska. Możesz się dołączyć, ale dziś nie piję nic innego jak swoje żałosne, gorzkie łzy. Możesz zostać na noc, ale zostawię Cię za drzwiami i jeśli przyłapię Cię na tym, że podsłuchujesz jak krzyczę, krztusząc się łzami - spytam czy nigdy nie kochałeś tak mocno, że aż bolało? Spytam czy wiesz jak to jest, gdy ktoś staje się dla Nas tlenem i tak nagle.. tak nagle, w każdym momencie może Nam zostać wyrwana aorta, którą jest TA osoba? /happylove
|
|
 |
Rozglądam się i wiem że brakuję mi ciebie tutaj dziś. Nie chcę się z tobą żegnać. Nic nie mogę zrobić byś została mogę tylko płakać. Gdy wychodzisz czuje że gubię swojego najlepszego przyjaciela. Nie chcę żebyś odchodziła ale jeśli masz gdzie iść to życzę ci szczęścia. Pamiętaj tylko że jeśli poczujesz się samotna będę w mgnieniu oka. Jeśli kiedykolwiek w nocy będziesz potrzebowała rozmowy pamiętaj że wciąż będziesz moją najlepszą przyjaciółką. Nie chcę abyś od dziś przechodziła obok mnie obojętnie ale jeśli tak trzeba...Choćbym zdobyła milion przyjaciół to wiem że nie chce tylu. Wystarczy mi twoja obecność. Pamiętaj mnie bo cię kocham / i.need.you
|
|
 |
Żegnamy się. Odchodzimy. Nie oglądasz się za siebie. Zamykam oczy i oddaje swoje myśli minionym wspomnieniom. Głęboko oddycham z nadzieją, że się uspokoje. Nie mogę powstrzymać chęci powiedzenia, żebyś mnie nie zostawiał, że nie dam rady bez ciebie. Dlaczego się nie odwracasz? To znak że jest już za późno? Nic już nie jest dobrze.. Już wiem, że się nie zobaczymy dziś, nigdy od teraz. Chciałabym cię zatrzymać ale nie mogę. / i.need.you
|
|
 |
Już nic nie mogę zrobić abyś mnie pokochał znów. Zrobiłam już wszystko co mogłam. Nie mogę nic zrobić bo ty nie czujesz tego. Nie mogę już sprawić by twoje serce znów coś poczuło bo od dawna nie czuję nic. / i.need.you
|
|
 |
Są dziś tylko puste spojrzenia. I bez uczuć "cześć". Jesteśmy tacy oschli. Proszę cię tylko byś objął mnie zanim odejdziesz tak na zawsze. Proszę byś pocałował tak abym poczuła, że i tobie ciężko odchodzić i że będziesz tęsknił. To da mi poczucia.. jakbyśmy wciąż byli razem. / i.need.you
|
|
 |
Puść moje ramię, nie szarp, nie próbuj mnie odwrócić, nie dotykaj, zabierz tą dłoń, proszę, pali mnie Twój dotyk, Twoje palce zostawią silne ślady na moich obojczykach. Proszę, nie rób tego. Nie tak mocno. Udaje Ci się, stopy przesuwają się po ziemi i już prawie jestem, zaraz będę naprzeciw Ciebie. Naciskasz z większą intensywnością. Cholera, nie patrz, czuję Twój wzrok, chcę krzyczeć, słowa uwięzły w gardle. Zdejmij ze mnie swój wzrok. Błagam Cię. Nie rób mi tego. Nie, nie zbliżaj dłoni, nie unoś mojego podbródka. Jesteś, po kręgosłupie przebiegają dreszcze. Biorę głęboki oddech i spoglądam na Ciebie. Tracę ostrość, coś obcego przebiega po moich policzkach i już wiesz, widzisz - udawałam. Wcale nie jestem silna. Dalej stanowisz priorytet.
|
|
 |
Dziś są puste chwile i bezsenne, zimne noce. W każdą z nich rozmyślam o tobie. Mam tysiące pytań. Zastanawiam się co poszło nie tak.. Przecież w tamtym czasie wydawało się być tak dobrze. Tak szybko straciłam cię z zasięgu mojego wzroku. Gdzie jesteś? Myślę wciąż czy jeszcze mnie potrzebujesz, czy kiedykolwiek tak było. Czy twoje uczucia chociaż trochę były prawdziwe. Chyba udowadniasz, że myliłam się co do ciebie. Mam nadzieję, że kiedyś powstanę i znów będę silna. I pewnego dnia ten cały ból minie. / i.need.you
|
|
|
|