|
Ciężko jest przetrwać bez nałogów w dzisiejszym świecie. Nie muszę palić żeby się odstresować wole żuć gumę , robić balony i kołysać się na przystanku z rytmem muzyki. Nie muszę pić by zapomnieć , wystarczy dobre towarzystwo które o to zadba. Nie muszę ćpać by czuć się na haju , wystarczysz tylko ty.
|
|
|
Nie odpowiadam za to co robię i mówie pod wpływem impulsu.
|
|
|
Nie boję się spróbować jeszcze raz , boję się , że potem nie przeżyje takiego bólu po raz kolejny.
|
|
|
I nawet nie wiesz , że 99 % jej serca to właśnie ty.
|
|
|
Zrobię co w mojej mocy , przełamię wszystkie przeszkody emocjonalne by ty dojść do wymarzonej sylwetki..♥
|
|
|
|
chciałabym uciec od tego co się właśnie dzieje. od wspomnień, które tak bardzo męczą, od ciągłej niepewności i strachu, który niszczy mnie doszczętnie. jednak nie mogę, wiem, że nie mogę tego zrobić, bo pokaże, że jestem słaba, a przecież tego nie chcę. nie chcę, aby ktoś miał satysfakcję i czerpał zadowolenie z mojego małego błędu. nie mogę też się bronić tak, jakbym chciała, bo wiem, że walka o coś co jest nieosiągalne jest zmarnowaniem mojego czasu. a jednak coś mi mówi, że powinnam to zrobić.. lecz ślady po przeszłości, blizny, które nigdy nie znikną z mojego serca sprawiają, że czuję kolejne odrzucenie. boję się. zwyczajnie się boję sięgnąć po nowe życie, bo nie wiem co mnie czeka...
|
|
|
Brakuje mi Ciebie. Twoich czekoladowych oczu. Twojego głosu. Twojego słodkiego R. Twojego spojrzenia. Twoich ciepłych, malinowych warg. Twoich rozkmin. Twoich buntów. Twojej nawijki. Twoich tekstów. Twojego mieszkania. Twojej jajecznicy, którą zawsze Ci kradłam. Twojego dotyku. Twoich wystających obojczyków. Twojego marudzenia. Ale nie tęsknię. Od zawsze, perfekcyjnie oszukuję samę siebie. Nie wolno mi czuć.
|
|
|
gdy patrzę teraz na Ciebie, walczę sama ze sobą, bo nie chcę wybuchnąć spazmatycznym płaczem na środku ruchliwego chodnika. zdając sobie sprawę z tego, że nie jestem zbyt idealna byśmy mogli być razem, odpalam szluga i modlę się o nagłą zmianę mojego wizerunku, by być najlepszą, byś chciał, żebym znowu była blisko Twojego serca.
|
|
|
masz piękne oczy, uwielbiam w nie patrzeć. i skórę gładszą niż jedwab. i głos, który potrafi sprawić, że zapominam o reszcie świata. i dotyk przyprawiający ciało o dreszcze. i usta słodsze niż moja ulubiona, orzechowa czekolada. i zapach przenikający w ubrania tak bardzo, że muszę myśleć o Tobie przez całą dobę. jesteś wszystkim czego pragnę, Skarbie.
|
|
|
między setkami twarzy wciąż szukałam jednej, tej którą znam doskonalej niż teksty Grubsona.
|
|
|
|