 |
kochała Go całym sercem, ale bała się Jego odrzucenia, bała się że on jej nie pokocha tak jak ona Jego. cierpiała, cholernie cierpiała. ranił ją każdy Jego uśmiech do innej, każda Jego rozmowa z inną. po kilku miesiącach kiedy już nie był dla niej cholernie ważny, nie zwracała na niego uwagi dowiedziała się że On ją w tym czasie też kochał. i to jest kurwa 'miłość' . cytaty / karxi
|
|
 |
jaram się Tobą, Twoim każdym dotykiem, słowem , pocałunkiem, Sms'em , szeptem, nawet krzykiem po prostu wszystkim co ma związek z Tobą. to głupie, nawet uzależniające ale cóż ;< / karxi
|
|
 |
Może wam to przeszkadzać ale ja lubię siebie , taką zimną sukę. / karxi
|
|
 |
Gdy wstaje rano i patrze w lustro mam łzy w oczach, tak to po twoim koledze dalej mam takie obrzydzenie do siebie , wieczorem każdego dnia marze żeby ten koszmar się skończył, ale jakoś nic się nie zmienia.
|
|
 |
nie wyrabiam. nie rozumnie , nie ogarniam / karxi
|
|
 |
Kim jesteś kiedy nikt nie patrzy ? / karxi
|
|
 |
A będę jeszcze kiedykolwiek mogła do Ciebie przyjść i przytulić Cię tak o, po prostu? / karxi
|
|
 |
ludzie są prości oczekują od siebie tylko przyjaźni lub miłości. / karxi
|
|
 |
i moje poranne postanowienie `dzisiaj nie płaczę` poszło się jebać. / karxi
|
|
 |
- Cii.. słyszysz? Coś jakby drapie o drzwi.
- Nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam k*rwę w łazience, bo mnie drażniła. / cytaty /karxi
|
|
 |
Ejejj, ze szmaaty jedwabiu nie zrobisz. ! / karxi
|
|
 |
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam ...oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laskę u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę." po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu. / cytaty / karxi
|
|
|
|