 |
pamiętaj, że są ludzie dla których największym skarbem jest to, że jesteś, największym pragnieniem jest to by być z Tobą, największym marzeniem jest spełnienie snu, a najpiękniejszy sen to z Tobą spełniać sny i nigdy nie mówić żegnaj na dłużej niż na chwilę.
|
|
 |
usiadła na schodach i plakała jak małe, bezradne dziecko. nie zmieniła nic.
|
|
 |
Zastygam w ciszy, żyjąc chwilą teraźnijeszą, pozwalając by nienawiść wypełniła przestrzeń opuszczoną przez miłość.
|
|
 |
czasem usiądę w pustym pokoju, włączę dobrą muzykę, zapalę świeczki, a wszystko to tylko po to, aby zacząć płakać.. czasem lepiej wypłakać to, co boli.. nie raz, nie dwa, nie tysiąc a nawet milion.. ważne żeby przeszło!
|
|
 |
- Usiądź obok. - poprosiła - zrobił to bez słowa. - A teraz przytul. Pięć sekund później poczuła jego dłoń oplatającą Jej talię. - Pocałuj moje usta. Zrobił to w tak czuły i delikatny sposób. - A teraz.. - Co mam zrobić.? - zapytał bez emocji. - Pokochaj mnie, tak, byś każdej nocy szukał ustami moich ust. Tak, byś uzależnił się od mojego dotyku. Tak, byś nie mógł beze mnie żyć.. To właśnie chcę byś zrobił. - Tego nie możesz mieć na zawołanie.. Niestety. - mówiąc to wstał i odszedł
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorami kiedy siedzisz na łóżku i czujesz że tak naprawde nie masz nic.
|
|
 |
i spaliła go żywcem.. no wkurwił ją..
|
|
 |
01:01, kocham cię. 02:02, kocham cię. 03:03, kocham cię. 04:04, kocham cię. 05:05, kocham cię. 06:06, kocham cię. 07:07, kocham cię. 08:08, kocham cię. 09:09, kocham cię. 10:10, kocham cię. 11:11, kocham cię. 12:12, kocham cię. 13:13, kocham cię. 14:14, kocham cię. 15:15, kocham cię. 16:16, kocham cię. 17:17, kocham cię. 18:18, kocham cię. 19:19, kocham cię. 20:20, kocham cię. 21:21, kocham cię. 22:22, kocham cię. 23:23, kocham cię. 00:00, kocham cię. kocham cię całą dobę, wypowiadam to co godzinę a oprócz złamanego serca nadal chuj mam z tej miłości .
|
|
 |
mam nawyk komplikowania sobie życia.
|
|
 |
- Wszystko było pieprzonym kłamstwem! Twoje słodkie słówka, twoje pocałunki, objęcia i czułe szepty! Wszystko było zmyślone, ty pieprzony idioto! - wykrzyczała mu to patrząc płomiennym wzrokiem w jego oczy. Ochłonęła i dodała z pogardą: - To musi być straszne, żyć w jednym, wielkim kłamstwie... - Ja tam nie narzekam. - odpowiedział.
|
|
 |
-Co byłoby dla ciebie najgorszym przezyciem?. - no chyba zakaz jedzenia czekolady. - Miałem nadzieję że najgorszym przezyciem byłoby gdybym przestał cie kochać. - wtedy bym nie przeżyła .!
|
|
 |
- chcę tego misia. - po co ci ten miś? Przecież ty nie lubisz pluszaków. - ale tego chcę. On ma twoje oczy.
|
|
|
|