 |
- Jezu, kobieto! Mógłbym się w tobie zakochać.
Już to kiedyś słyszałam i pewno usłyszę jeszcze z milion razy, ale coś w jego tonie głosu, w tym, że się uśmiechał, gdy to mówił i w tym, że sam siebie nie traktował zbyt poważnie sprawiło, że mu uwierzyłam. Uwierzyłam, że marzenia mogą się jednak spełnić.
|
|
 |
Nadal mamy nadzieję. Nic nie możemy na to poradzić. Udajemy, że jesteśmy szczęśliwe, a kiedy widzimy pary całujące się na ulicy parodiujemy odruch wymiotny. Ale same pragniemy miłości. Wierzymy w nią. Nawet jeśli wiemy, że faceci to skurwiele, to i tak mamy nadzieję, że jeden z nich uratuje nas przed życiem w samotności.
|
|
 |
"Piętnaście po czwartej rano wszystko wydaje się możliwe. Absolutnie wszystko.
A marzenia pozostaną marzeniami."
|
|
 |
Szłam powoli, z nadzieją że zaczniesz mnie gonić. Jestem taka słaba... Nie umiałam się nie odwrócić. Lecz ty, z tym swoim uśmiechem, który kiedyś tak bardzo kochałam, trzymałeś telefon w dłoni.
Dzwoniłeś po nią.
|
|
 |
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
|
|
 |
Miło obserwować Twój uśmiech ze świadomością, że po części to moja zasługa.
|
|
 |
wszystko mogłoby zniknąć.
|
|
 |
aanettee /
- Całkiem Ci odbiło? - Nikt nie jest wiecznie normalny. ;DD
|
|
 |
wstaję o czwartej nad ranem i boso, spaceruję po trawie. popijając tanie wino, czekam na wschód słońca. uwielbiam je. z każdym nowym dniem, przychodzą nowe nadzieje.
|
|
 |
Niektórym uśmiechom nie jesteśmy w stanie nie ulec.
|
|
 |
Nie będę Ci życzyć kolorowych snów - to ja chcę być każdym Twoim snem i pierwszą myślą kiedy wstaniesz.
|
|
|
|