![Jest fajnie czasami nawet błogo szukam jej w butelce a przecież siedzi obok. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Jest fajnie,czasami nawet błogo,szukam jej w butelce,a przecież siedzi obok./mr.lonely
|
|
![Jestem tutaj jeszcze dla Ciebie. Zwykły chłopak z dziurawymi dłońmi w których niesie Ci cały swój świat. Zapach Twoich włosów wciąż chwieje się na jego nozdrzach. Czuje Cię w porannej kawie w spojrzeniach ludzi których widzi pierwszy raz. Uśmiecha się na każde wspomnienie o Tobie. Zawojowalaś jego wrzechwiat więc tęskni. Nie dziw się też na pewno kiedyś tęskniłaś do wiosny kiedy zaczynała się zima do lata późną jesienią. Każdy ma swoje tęsknoty więc On pozwolił sobie na taką za Tobą. To nic że rozrywała mu serce. Kochał to nawet jeśli miałoby go to zabić bo tylko w ten sposób mógł być blisko osoby która nauczyła go miłości. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Jestem tutaj jeszcze dla Ciebie. Zwykły chłopak z dziurawymi dłońmi, w których niesie Ci cały swój świat. Zapach Twoich włosów wciąż chwieje się na jego nozdrzach. Czuje Cię w porannej kawie, w spojrzeniach ludzi, których widzi pierwszy raz. Uśmiecha się na każde wspomnienie o Tobie. Zawojowalaś jego wrzechwiat, więc tęskni. Nie dziw się, też na pewno kiedyś tęskniłaś - do wiosny, kiedy zaczynała się zima, do lata późną jesienią. Każdy ma swoje tęsknoty, więc On pozwolił sobie na taką za Tobą. To nic, że rozrywała mu serce. Kochał to, nawet jeśli miałoby go to zabić, bo tylko w ten sposób mógł być blisko osoby, która nauczyła go miłości./mr.lonely
|
|
![Mam czasem jeszcze takie dni kiedy kusi mnie każda krawędź z której można skoczyć. black lips](http://files.moblo.pl/0/7/11/av65_71163_mob.jpg) |
Mam czasem jeszcze takie dni, kiedy kusi mnie każda krawędź, z której można skoczyć. /black-lips
|
|
![Tak mi czasem daleko do ciebie. Do naszej przeszłości i przyszłości. Tak mi daleko do twoich dłoni i ust do dotyku i obecności. Nie wiem czy bliżej nam do tego co było czy może do tego co dopiero między nami będzie. Nie wiem w którą stronę patrzeć kiedy o tobie myślę. Naprawdę nie wiem. Nie wiem jaki kolor mają twoje oczy i nie wiem jak teraz wyglądasz. Nie wiem jak pachniesz i jaka jesteś. Tak mi daleko do nas razem. Blisko mi tylko do nas osobno do osobnych łóżek domów i miast. Wszystko mamy teraz osobne. Tylko miłość tą samą. black lips](http://files.moblo.pl/0/7/11/av65_71163_mob.jpg) |
Tak mi czasem daleko do ciebie. Do naszej przeszłości i przyszłości. Tak mi daleko do twoich dłoni i ust, do dotyku i obecności. Nie wiem, czy bliżej nam do tego, co było, czy może do tego, co dopiero między nami będzie. Nie wiem, w którą stronę patrzeć, kiedy o tobie myślę. Naprawdę, nie wiem. Nie wiem, jaki kolor mają twoje oczy i nie wiem, jak teraz wyglądasz. Nie wiem, jak pachniesz i jaka jesteś. Tak mi daleko do nas razem. Blisko mi tylko do nas osobno, do osobnych łóżek, domów i miast. Wszystko mamy teraz osobne. Tylko miłość tą samą. /black-lips
|
|
![Ja ją bardzo kocham Mamo i dlaczego kiedy chciałem naprawdę żyć jak człowiek to mi się tak strasznie wszystko skomplikowało? Nie mam takiej sekundy wolnej w której bym nie myślał o niej. Hłasko](http://files.moblo.pl/0/7/11/av65_71163_mob.jpg) |
Ja ją bardzo kocham, Mamo, i dlaczego kiedy chciałem naprawdę żyć jak człowiek, to mi się tak strasznie wszystko skomplikowało? Nie mam takiej sekundy wolnej, w której bym nie myślał o niej. / Hłasko
|
|
![Nie boję się niczego się nie boję. Im bardziej cierpię tym mocniej kocham. Niebezpieczeństwo potęguje miłość wyostrza ją wybacza błędy. Będę jedynym aniołem którego potrzebujesz. Opuścisz życie piękniejsza niż kiedy je zaczynałaś. Niebo spojrzy na ciebie i powie: jednej tylko rzeczy brakuje duszy. Tą rzeczą jest miłość. L](http://files.moblo.pl/0/7/11/av65_71163_mob.jpg) |
Nie boję się, niczego się nie boję. Im bardziej cierpię, tym mocniej kocham. Niebezpieczeństwo potęguje miłość, wyostrza ją, wybacza błędy. Będę jedynym aniołem, którego potrzebujesz. Opuścisz życie piękniejsza, niż kiedy je zaczynałaś. Niebo spojrzy na ciebie i powie: jednej tylko rzeczy brakuje duszy. Tą rzeczą jest miłość. / L
|
|
![Od dzisiaj przestaję się oszukiwać wmawiać sobie inną prawdę niż ta którą widzą wszyscy. Kończę z tym. Z kochaniem bez zwrotu. Mam tego dość. Naprawdę. Boże jak ja mam tego dość. black lips](http://files.moblo.pl/0/7/11/av65_71163_mob.jpg) |
Od dzisiaj przestaję się oszukiwać, wmawiać sobie inną prawdę niż ta, którą widzą wszyscy. Kończę z tym. Z kochaniem bez zwrotu. Mam tego dość. Naprawdę. Boże, jak ja mam tego dość. / black-lips
|
|
![Przyjedź do mnie któregoś dnia i zobacz jak wygląda teraz wygląda moje życie. Jestem ciekawa czy zauważysz jak bardzo wciąż cię kocham jak często o tobie myślę zazwyczaj wtedy kiedy przypalam wszystko za co się zabieram. Nie wiem czy będziesz w stanie wyobrazić sobie to wszystko ale to prawda. Musisz mi uwierzyć że kocham cię nadal jak szalona że nie mogę spać kiedy wchodzisz znowu do mojej głowy. Tyle nas dzieli tyle życia którego nie udało nam się przeżyć razem tyle chwil które los kazał nam spędzić osobno tyle miłości i pocałunków składanych na cudzych ustach. Ale mimo wszystko w najgłębszych zakamarkach serca i duszy wciąż błyszczy tylko twoje imię twoje oczy i uśmiech którego nie jestem w stanie wyrzucić z pamięci. Może mi nie uwierzysz ale to wszystko prawda. Mogę tysiąc razy całować inne usta ale i tak za każdym razem będę myśleć o tobie mogę trzymać wiele obcych dłoni ale tylko twoja pasuje idealnie do mojej. black lips](http://files.moblo.pl/0/7/11/av65_71163_mob.jpg) |
Przyjedź do mnie któregoś dnia i zobacz, jak wygląda teraz wygląda moje życie. Jestem ciekawa czy zauważysz, jak bardzo wciąż cię kocham, jak często o tobie myślę, zazwyczaj wtedy, kiedy przypalam wszystko, za co się zabieram. Nie wiem, czy będziesz w stanie wyobrazić sobie to wszystko, ale to prawda. Musisz mi uwierzyć, że kocham cię nadal, jak szalona, że nie mogę spać, kiedy wchodzisz znowu do mojej głowy. Tyle nas dzieli, tyle życia, którego nie udało nam się przeżyć razem, tyle chwil, które los kazał nam spędzić osobno, tyle miłości i pocałunków, składanych na cudzych ustach. Ale mimo wszystko, w najgłębszych zakamarkach serca i duszy wciąż błyszczy tylko twoje imię, twoje oczy i uśmiech, którego nie jestem w stanie wyrzucić z pamięci. Może mi nie uwierzysz, ale to wszystko prawda. Mogę tysiąc razy całować inne usta, ale i tak za każdym razem będę myśleć o tobie, mogę trzymać wiele obcych dłoni, ale tylko twoja pasuje idealnie do mojej. /black-lips
|
|
![To ja Diabelny Mateusz. Mam problem bo kocham. Serce mi pęka w pół kiedy patrzę na jej zdjęcia pełne wspomnień. Kocham Ją dziewczynę o pięknych oczach w których widać błękit nieba. Taki standard nie? Tak wielu ludzi kocha każdy pisze o tym wiersze gubi się po drodze do szczęścia przeprasza wierzy że będzie dobrze. Tak wielu ludzi żyje nadzieją a ja.. ja mógłbym umrzeć z miłości. diabelny](http://files.moblo.pl/0/9/99/av65_99990_1fb3bc142a.jpeg) |
To ja, Diabelny Mateusz. Mam problem, bo kocham. Serce mi pęka w pół, kiedy patrzę na jej zdjęcia pełne wspomnień. Kocham Ją, dziewczynę o pięknych oczach, w których widać błękit nieba. Taki standard nie? Tak wielu ludzi kocha, każdy pisze o tym wiersze, gubi się po drodze do szczęścia, przeprasza, wierzy, że będzie dobrze. Tak wielu ludzi żyje nadzieją, a ja.. ja mógłbym umrzeć z miłości./ diabelny
|
|
![Zły ten świat pięścią w ścianę walę i jak mantrę powtarzam te trzy słowa. Wróć do mnie bądź tu bardziej niż kiedykolwiek byłaś napraw moje serce pokaż mu jak żyć. Wróć i nie mów więcej o odejściach o drogach które się kończą o miłości w której na zawsze kończy się szybciej niż noc. Wróć i nie odchodź. Masz rację życie zmarnowałem. Uciekłem gdzieś gdzie moje miejsce to tylko adres w dowodzie osobistym. Nie potrafię smakować świata bez Ciebie u boku. Święta przygniotły mnie najbardziej kiedy spojrzałem w lustro a w odbiciu za mną nie było Ciebie tylko zdjęcie w czarnej ramce nad kominkiem. Nie ma nawet śniegu w którym mógłbym zakopać tęsknotę. Wróć do mnie prędko proszę bo jutro mogę zgubić się w natłoku myśli o Tobie a nadzieję roztrzaskam na największym kamieniu jaki znajdę. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Zły ten świat, pięścią w ścianę walę i jak mantrę powtarzam te trzy słowa. Wróć do mnie, bądź tu bardziej niż kiedykolwiek byłaś, napraw moje serce, pokaż mu jak żyć. Wróć i nie mów więcej o odejściach, o drogach, które się kończą, o miłości, w której "na zawsze" kończy się szybciej niż noc. Wróć i nie odchodź. Masz rację, życie zmarnowałem. Uciekłem gdzieś gdzie moje miejsce to tylko adres w dowodzie osobistym. Nie potrafię smakować świata bez Ciebie u boku. Święta przygniotły mnie najbardziej, kiedy spojrzałem w lustro, a w odbiciu za mną nie było Ciebie, tylko zdjęcie w czarnej ramce nad kominkiem. Nie ma nawet śniegu, w którym mógłbym zakopać tęsknotę. Wróć do mnie prędko proszę, bo jutro mogę zgubić się w natłoku myśli o Tobie, a nadzieję roztrzaskam na największym kamieniu jaki znajdę./mr.lonely
|
|
![Kochałem Ją choć nie wierzyłem że moje serce zdolne jest do miłości. Kiedy trzymałem Jej dłoń miałem ochotę nigdy nie puszczać i zaprowadzić Ją w miejsca które już zawsze będą przypominać Jej o szczęściu. Uwielbiałem gdy budziła się obok mnie i szeptała do ucha jak bardzo mnie kocha mimo że chwilę później podawała mi gorzką kawę i prosiła bym posłodził Ją sobie uśmiechem. Wierzyła we wszystko bardziej niż nie jeden typowy optymista. Dokarmiała ptaki zimą i segregowała śmieci. Tańczyła jazz i pisała wiersze. Wrażliwa dusza która kochała słońcem. Pewnego dnia obudziłem się i zobaczyłem obok niezmiętą poduszkę. Od tamtej pory nie śpię. Stoję w oknie i wyglądam Jej kroków. Nie słodzę kawy. Żyję samotnością. Czekam. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Kochałem Ją, choć nie wierzyłem, że moje serce zdolne jest do miłości. Kiedy trzymałem Jej dłoń, miałem ochotę nigdy nie puszczać i zaprowadzić Ją w miejsca, które już zawsze będą przypominać Jej o szczęściu. Uwielbiałem, gdy budziła się obok mnie i szeptała do ucha jak bardzo mnie kocha mimo, że chwilę później podawała mi gorzką kawę i prosiła bym posłodził Ją sobie uśmiechem. Wierzyła we wszystko bardziej niż nie jeden typowy optymista. Dokarmiała ptaki zimą i segregowała śmieci. Tańczyła jazz i pisała wiersze. Wrażliwa dusza, która kochała słońcem. Pewnego dnia obudziłem się i zobaczyłem obok niezmiętą poduszkę. Od tamtej pory nie śpię. Stoję w oknie i wyglądam Jej kroków. Nie słodzę kawy. Żyję samotnością. Czekam./mr.lonely
|
|
|
|